http://szkico-wnik.blogspot.com/2014/12/wyszo-szydo-z-worka.html
a tu jest prawie moj wielblad:
http://szkico-wnik.blogspot.com/2014/04/34.html
dziewczyna ma telent! Pieknie pisze i rysuje, a jej dzieci to od razu widac, ze raczki maja bardzo zdolne, bo taka Lole wylosowac, to tez trzeba umiec. ;)
i jak pieknie napisala:
radość się rozchodzi ciepłem., jak kręgi po wodzie
A moje dzieci w sobotniej polskiej szkole odwiedzil sw. Mikolaj i niestety, moja mlodsza troche stracila wiare w niego. Juz po wszystkim powiedziala, ze to byl przebrany Mikolaj. Kto? Kto coreczko cie tej pieknej wiary w cuda probuje pozbawic? A ona, na to, ty mamusiu, bo slyszalam, jak do Mikolaja powiedzialas "Lukasz", a potem po glosie poznalam, ze to faktycznie przebrany pan Lukasz.
piersza !!! :)
OdpowiedzUsuńwieniec laurowy i tekila ras! ;)
Usuńwielbuonda nie zauważyłam, ale gratujuję:)))
OdpowiedzUsuńbo tam mozna bylo z calej galeri, czyli calego bloga wybierac!
Usuńa wielblady to w sam raz na pustynie. ;)
:DDDD
OdpowiedzUsuńdziecka majom uszy wokół głowy:P
a jak wolasz ich na obiad to nikt nie slyszy. ;)
Usuńwierzy jeszcze w tego co w nocy przychodzi i nikt go nie widzi. ;)
uuu, ja mam żarłoki, na obiat pendzom jak szalone
Usuńza to nie słyszą, że trzeba pomóc w domu
moze masz lepsze obiady. :P
Usuńjak to ocenić??:p
Usuńmoze po tych chetnych do spozywania. ;))
UsuńLola, nie chcę Cię martwić, ale jesteś trochę winna...... niepotrzebnie Ci się ten Łukasz wyrwał....
Usuńdziekuje ci aLusia. Ty, zamiast mi powiedziec, ze kazdemu sie moglo przydazyc... :P wiem, kochana, walem siem w piers jednom i drugom.
Usuńupsss, przepraszam, czasem ze mnie taka wredność wychodzi :)
Usuń:PPP
UsuńU mnie Ewelina powiedziała olafowi ze to my przynosimy prezenty ale cos jej nie wierzy do konca.
OdpowiedzUsuń:))) i slusznie! ;)
Usuńkiedyś P powiedział siostrze, że rodzice podkładaja w Mikołajki prezenty, ona nie wierzyła, to on jej powiedział, że w nocy nas przyłapie
Usuńjak wiadomo, 8 latek jak zaśnie to śpi, rano się budzą, prezenty wokół łózek, i Z tryjumfopwała :))
pamietam, jak moj brat zapytany przez sasiada co chce od Mikolaja, odpowiedzial, ze Mikolaj to tata i mama, a sasiad na to odparl, o widze, ze juz jestes dorosly. Dla mnie to byla jak zagadka Sfinksa. Dlaczego on takie bzdury plecie i jeszcze przez to jest dorosly. :P
Usuń:DDDD
UsuńNo proszę - rozbroiłaś Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńnawet nie moge miec pretensji do innych. ;)
UsuńWstydz sie, Lola! Taka krzywde dziecku uczynic...
OdpowiedzUsuńA tam jest samo losowanie. Dzie wielblady???
wstydze sie jak nie wiem!
Usuńmozna bylo wybierac z calej blogowej galerii. Tu jest moj wielblad:
http://szkico-wnik.blogspot.com/search?updated-max=2014-05-13T22:41:00%2B02:00&max-results=7&start=21&by-date=false
One kopulujom!!! Oesu!
Usuń:PP kazdy widzi to co chce. ;)
Usuńa Ty widzisz, że co robią?
Usuńoj tak sobie wesolo siedza. ;)
Usuńi tylko się tak rochę przytulają? no może :) :) to zresztą ich sprawa, nie nasza :) :)
UsuńJeden drugiego nosi na barana:) Słowem - zbaraniały do końca!
Usuń:))) to lepszego domu niz nasz nie mogly znalezc. ;)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńa co trzeba było zrobić, żeby wygrać?
aaaaaa, już doczytałam, obejrzałam,
Usuńwiem :))
dziekuje. :)
UsuńGratulacje. Wielbłąd super.
OdpowiedzUsuńU moich ta wiara w Mikołaja etapami mijała, co nazywam logicznym myśleniem. Najpierw przestali wierzyć we wszystkie mikołaje pod sklepami, a potem w naszego polskiego, co to z grupą znajomych co roku organizowaliśmy. Ciągle wierzyli w tego prawdziwego, co pod choinką zostawi stosy zabawek. Już nie wierzą. A prezentów oczekują! I gdzie logika?
na szczescie mlodsza stracila tylko ten pierwszy stopien wiary i nadal wierzy, ze tylko ten Mikolaj ktorego nikt w nocy nie widzi jest prawdziwy. ;) Starsza, od kilku lat juz nie wierzy, ale siostry nie nawraca. ;)
Usuńto u was pod choinka wszystkie prezenty sa od Mikolaja? u nas pod choinka sa od rodziny, a Mikolaj zostawia w nocy przy kominku ten jeden, najlepszy prezent. Ale w moim rodzinnym domu bylo tak, ze wszystko pod choinka bylo od Gwiazdora.
W moim rodzinnym domu to było od Gwiazdki. No bo Mikołaj to 6go.
UsuńTutaj prezenty od znajomych i rodziny pojawiały się pod choinką, to wiedzieli skąd i swoje paczuszki też kładli. A w nocy prezenty zostawiał Ten Prawdziwy Mikołaj. Młodszego koledzy nawrócili rok temu. Starszy jak się domyślił to na naszą prośbę nie wygadał się.
No i teraz lista prosto do mamy. A takie piękne listy tworzyli, aby wysłać do Mikołaja.
u nas tak samo. te pod choinka leza, a one je tygodniami opukuja, obwachuja i probuja odgadnac co jest w srodku. Tak sie nad dziecmi psychicznie pastfimy. ;)
UsuńIza, u nas też Gwiazdka w Boże Narodzenie, a Mikołaj to 6-go :) czy ty jesteś z Małopolski?
Usuń2 dni później odpowiadam aLusia, to nie wiem, czy jeszcze przeczytasz. Urodziłam się i wychowałam na Śląsku ale moi rodzice byli z Małopolski i cała rodzina tam. Czyli Gwiazdka Małopolska :))
UsuńI wszystko jasne 😄
UsuńMikołaj istnieje dopóki w niego wierzycie, mówię moim dzieciom...
OdpowiedzUsuńja też
Usuńi dodaję szantaż, że jak nie wierzą to prezentuuff ni bendzie :P
ja tez tak mowie/ mowilam, gdy mowily, ze ktos im powiedzial, ze to rodzice. Mowilam, ze tym ktorzy wierza ze to rodzice przynosza rodzice, a tym, ktorzy wirza, ze Mikolaj, to Mikolaj. I dlugo twierdzimy, ze duzo pieniedzy oszczedzamy dzieki Mikolajowi. ;)
UsuńMoj mąż tak dzieciom mówi. Pewnie dlatego listę mamie dają a nie tacie.
UsuńU mnie tak syn mówił, jak wierzył: chciałbym mieć to czy tamto, ale nie martw się, że to drogie, nie musisz mi kupować, poproszę Mikołaja.
moja mlodsza tak samo. ;)
Usuńhehehe :) moja najstarsza chrześnica lat 15 twierdzi, że do dizsiaj wierzy w Mikołaja, bo tak to kto by jej przyniósł takie śliczne to i owo? :) jest sugestia i jest prezent. Czasem nawet i list do Mikołaja napisze :)
Usuń15!!!!! aLusia, chyba musisz ja oddac albo do muzeum albo na jakies badania. :) Chociaz koleznka mi kiedys opowiadala, pojechali w gosci i duza, pewnie tez z 15 letnia dziewczyna weszla jej do pokoju jak pakowala prezenty. I ona jej na to powiedziala, ty juz pewnie w Mikolaja nie wierzysz, ale braciszkowi nic nie mow. A ta dziewczynka, zamarua, zrobila oczy jak grejfruty. Kolezanka darowac sobie nie mogla, ze jej to powiedziala, ale nie mogla uwierzyc, ze w tym wieku ktos jeszcze moze wierzyc. Widac, zdaza sie. ;)
Usuńeeeee, to rzeczywiście jakiś dziwoląg :) nasza K to cwaniak kuty na cztery nogi :) :) oczywisćie, że nie wierzy, tylko sobie takie jaja robi, żeby prezenty wyłudzać :) :)
Usuńufff, to wasza K, widac, zdrowa na umysle. ;)
Usuńjak najbardziej :) i w ogóle fajny dzieciak :) ostatnio była z nami na Marii Peszek. Jest młodzieżą kontestującą :)
UsuńKto za mlodu nie byl idealista ten na starosc bedzie uajdakiem. ;)
Usuń:) :)
UsuńLola to piknie :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:***
dziekuje! :))
UsuńCzyli należało Ci się:)
OdpowiedzUsuńU nas za Gwiazdora robiła ciocia. Miałam cztery lata i skumałam, że ten Gwiazdor to ma buty cioci i jak o tym głośno powiedziałam, to spod maski wydobył się ciotki rechot. Nie wiedziałam czy się cieszę, że taka domyślna i cwana jestem, czy mi przykro. Brata nie uświadomiłam, koledzy w klasie o tym rozmawiali i przyszedł cały blady do domu, bo go okłamują. :) Wraz z utratą wiary w Gwiazdora same Święta wiele magii tracą
niestety. :( Starsza klika lat temu powiedziala, musze ci zadac powazne pytanie, a ty przyrzeknij ze odpowiesz powaznie, musze znac prawde. Wtedy wiedzialam, ze nadszedl TEN moment. Zapytalam czy powinnysmy powiedziec mlodszej, ale powiedziala ze nie ma mowy. Sama chroni jej wiary i gdy mama wtopila to ona szybko przyszla z pomoca, o tym prawdziwym, ktory przychodzi tylko noca. ;)
UsuńDobra ta Twoja Starsza. Chce dla siostry jak najlepiej, bo ona już wie, że fajniej było żyć w świecie baśni, że się tak wyrażę górnolotnie trochę:)
UsuńCzasmi dobra, czasami gorsza, mlodsza ma swoje rozne opinie w zaleznosci od dnia, na ten temat. ;) Ale, nawet nie wie, ile razy ta starsza siotra ja chroni jak moze.
UsuńOd tego jest rodzeństwo:))
Usuńno ja nie wiem, mi tam sis brutalnie wywalała takie prawdy...
Usuńa jaka jest miedzy wami siostrami roznica wieku?
Usuństarsza starsza o pięć, młodsza młodsza o sześć
Usuńsporo! to faktycznie mogla byc mondrzejsza, ale jej nie mow!. ;) i mimo tego jestecie tak bardzo zzyte.
Usuńhehe :) jasne, ze jej powiem! że moja koleżanka z internetu tak mówi! :) :) chociaż to w sumie by nie była do końca prawda, bo z reala też się już znamy :) : )
Usuńzżyłysmy się jako dorosłe, w dzieciństwie to jednak walki były
Nie mogę sobie przypomniec czy wierzyłam w Mikołaja i kiedy przestałam
OdpowiedzUsuńale zdjęcie mam i nawet ładnie wyszłam :PPP
lubiłam za to folie w którą wszystkie prezenty były opakowane i pachniały czekolado(podobnie)
gratuluje wygranej !!!
:)) ja tez takiego momentu nie pamietam. Chyba to sie dzialo stopniowo. Pamietam, ze nadziwic sie nie moglam gdy kolezanka z sasiedztwa dostala tylko smycz dla psa i orzechy. W glowie mi sie to nie miescilo, w koncu wszyskie dzieci w okolicy dostaly zabawki, a ta biedna, wydawala mi sie bardzo niesprawiedliwie potraktowana przez Gwiazdora (bo u nas byl Gwiazdor ;).
Usuńno i tak uważam, że została niesprawiedliwie potraktowana!! nie mówiąc o tym, że smycz to był raczej prezent dla psa niż dla niej..
Usuńno naprawde! dobrze, ze jej nie dali butow dla mamy. ;)
Usuńalbo skarpet dla ojca...
Usuńalbo majtek dla babci. :P
Usuńjak to szklanka moze byc w polowie peuna. ;)
Nie chciały się dranie pakować do koperty, gdzie woda, gdzie woda - pyski im się nie zamykały. No ale poszło. Garby zatankowane na długa drogę - mam nadzieję, że dolecą:)
OdpowiedzUsuńbiore lornetke, wchodze na dach i ide ich wypatrywac. ;)
UsuńLola, gratulacje:)
Usuńi masz rację, Ala pięknie pisze i piękne prace tworzy:)
Buziaki dla Was obu :****
Buziaki, Viki. :*******
UsuńVikuś :***
UsuńŁostatnia???????
OdpowiedzUsuńLolu ale wiesz,że z całego serca Ci gratuluje wygranej,zasłużyłaś na tą wygraną!!!
:******
dziekuje kochana! :)
Usuń:*****
Nie Margo! Jeszcze ja;)));*
UsuńLoluś! Gratulacje:)
u nas Grześ dopiero dowie się o Gwiazdorku:))
Na razie wie, że trzeba napisać list (oczywiście chce czołg) -ciekawe co powie jak go dostanie;)))
Uśsciski
znowu czolg ;)
Usuńciekawe czy go w przedszkolu naucza wierszyka "Gwiazdorku, gwiazdorku, co masz w tym worku? " :)
dziś od przyjścia z przedszkola śpiewa - "do Jezusa i Panienki'
OdpowiedzUsuńTYLKO TO!!!
sobie to wyobrazam. :)))
Usuńcos czuje, ze ta panienka mu sie spodobala. :)
Nie mam Twojego maila, wkleję Ci więc tutaj te cuda:) Mnie babka powaliła na łopatki https://www.youtube.com/watch?v=P_C0Fv_8sPQ
OdpowiedzUsuńOmatko! Podnioslas nam poprzeczke. ;)
Usuńdzieki! moje beda jeszcze ladniejsze. :P
A ja czuję, ze nie podołam takiemu wyzwaniu. Wygrałaś:)
Usuńtak walkowerem? ;)
Usuńmoje beda wygrywac z tom paniom w swej prostocie. ;))
Ja artystycznie je pociapie:)) Jeśli się poznasz na moim geniuszu, to razem zdobędziemy pierwsze miejsce- ba! całe podium dla nas:D
Usuńwierze w nasze ekhm mlode talenty. ;))
UsuńRaz dwa trzy pierwsza:P Skończyłam. Nawet nie wyszło tak źle jak myślałam. Wyszło łanie i jakby mój brachol powiedział godnie:) A jak u Ciebie?
Usuńkochana, wygralas! my za Murzynami, nie obrazajac Murzynow. Ciagle nam cos wypada. W sobote bylismy na urodzinach, w niedziele okazalo sie mlodsza musi napisac ksiazke z obrazkami na srode. Byly rozne opcje do wyboru, prawie cala klasa wybrala "zaprojektowanie pudelka do platkow sniadniowych", a moja wziela ksiazke z obrazkami, planuje 18 stron, a dzieje sie tyle ze James Bond to ziew i emerytura z bamboszami. Na pierwszej stronie sierotka w domu dzecka, na drugiej ucieka z poznanym chlopcem, na trzecij zostaja uprowadzeni, i wyskakuja z jadacego autobusu. Jest dopiero na 7-ej a juz sie boje jak to sie skonczy! Wiec widzisz, ze trudno nam sie spokojnie za pierniki zabrac. Chce je zrobic z dziewczynami bo zawsze duzo frajdy maja, wiec jak tylko z te ksiazke skonczymy. ;)
OdpowiedzUsuńPochwal sie swoimi! :)
Tak na forum? Aż tak piękne nie są:P
UsuńSkoro nalegasz to wstawię...:D
UsuńObfoć dzieło Dziecięcia i wklej. Lubię takie historie z dreszczykiem:)
wstawiaj, bedziesz naszom inspiracjom. ;)
Usuńtroche sie tej ksiazki obawiam, ale wiedzialam, wiedzialam jak im czytalam Maupkem Fiki Miki, gdzie juz na samym poczatku waz zjadu matke, a potem fcale nie bylo weselej, ze to sie bedzie gdzies w czuowieku odbijac. To teraz sie odbija. :P
Ja dostałam od cioci w drugiej klasie "Baśnie i legendy indyjskie". Super książka:) Nasza wychowawczyni kazała nam przynosić w piątki książki ze swoimi ulubionymi bajkami i czytała nam po jednej na głos. Przyszła moja kolej. Jak kobieta dojechała do bulgoczących kadzi z krwią,to spasowała. Do dziś czuję się pokrzywdzona:P
UsuńBardzo niesprawiedliwie! Zwlaszcza, ze lektura byl Antek gdzie Rozalke spalili bo za wolno zdrowaski mowili.
UsuńAno. I Rozalka nie ożyła a te głowy, co wisiały nad kadziami i gadały do swojego brata tak mu nagadały, że uratował wszystkich i nie było już kadzi na końcu ani głów wbitych na pal. Nic rozumiesz? Happy End
UsuńZ happy endem od razu inaczej czlowiek na przeciwnosci zycia patrzy! To byla opowiesc z morauem i ta pani tego nie zauwazyua!
UsuńPobladła i nie wytrzymała napięcia. Nie chciała mi książki oddać.Tata poszedł i oddała. Jestem przekonana,że tak jej się spodobała, że chciała ją sobie przywłaszczyć:P
Usuńdobrze, ze oddala. Na pewno sobie ulubione framenty przepisala. ;)
Usuńteż lubiłam te indyjskie legendy, jak również arabskie, afrykańskie i rosyjskie, czasem aż płonęły mi uszy, takie tam były pomysły :) choć i w naszych baśniach o diabłach i strzygach nie brak grozy :) widać mamy ze sobą coś wspólnego, psycho :) : acz ja się, zapewne po tych lekturach, bałam chodzić do piwnicy - własciwie do dizsiaj mam taki wewnętrzny lęk :) ale może dzieci lubią się bac? moja sis uwielbiała Nie płacz koziołku, na kórym ryczała tak potwornie za każdym razem, że już jej nikt nie chciał czytam, a ta masochistycznie dalej nalegąła ;)
UsuńaLusia, :PP A ja chodzilam po domu spiewajac "czarny chleb czarna kawa" i placzac. Czulam ten bol! :P Moja mama zalamywala rece, ze tez weselszych piosenek nas w przedszkolu nie ucza. :P
UsuńA moja ulubiona, zaczytana ksiazka z bajkami i legendami byl "Dar rzeki Fly".
hehe, też lubiłam, dobrze, że mi przypomniałaś :) acz było to trochę rasistowskie, te opowieści o leniwych Murzynach, których wkurzone Mzimu zamieniło w małpy za opieranie się na kopaczkach zamiast kopania :) :)
UsuńLolek pierniki z melasą pycha!!
OdpowiedzUsuń:*****
prawda? bardzo sie ciesze, ze ci smakuja. :))
OdpowiedzUsuń