No ale wracajac do tematu to spotkalam sie z kolezanaka i jej corka w wieku mlodszej w tych outletach, obeszlysmy sklepy i na koniec poszlysmy na plac zabaw. Byla tam tez fontanna. Dziewczynki przyszly i poprosily o jakies drobne. Bylam pewna ze chca wrzucic na szczescie do fontanny. Nie zadajac pytan, bo sprawa wydawala sie logiczna, dalam im jakies drobne, kolezanka tez dala, mlodsza przejrzala, oddala mi to co sie polskiego w porfelu zawieruszylo, ze polskie pieniadze mam sobie oszczedzic na wyjazd do Polski. I to powinno mi dac do myslenia, bo przeciez fontannie powinno byc obojetne jaka walute sie do niej wrzuca, powinnam wyczuc podstep. Ja jednak uznalam, ze jej poprostu szkoda polskiej waluty, ze te polskie monety to jednak tutaj troche rzadkosc, ze nie ma ladniejszej monety niz polski grosik i, ze gdy mlodsza szla pierwszego dnia do nowej szkoly troche zdenerwowana, to dalam jej polski grosik, ktory akurat mi wypadl z porfela, na szczescie i okazalo sie, ze dziala, wiec takiego szczescia nie bedziemy teraz marnowac na szczescie z fontanny. Zwlaszcza, ze istnieja teorie, ze rzuca sie aby w to miejsce wrocic, a to, biorac pod uwage, ze mowimy o outlecie, ktory jest zlokalizowany na trasie dziecka do szkoly, a nie o malej wiosce w Alpach, jest i bez tego grosza w fontannie przesadzone.
Wziely wiec te monety i pobiegly sie bawic. Po chwili wracaja z paczka chipsow, ktora jak sie okazalo, wcale nie wyplynela z fontanny, a ktora kupily sobie w maszynie. Stwierdzily, ze nie chcialy marnowac pieniedzy w fontannie skoro obok byla pyszna maszyna. Gdy okazalo sie, ze maja za malo, a obok przechodzil pan policjant, dobrze wyczuly, ze policjan jest tam aby pomagac, takze przy kupowaniu chipsow i poprosily go o pomoc. Wytlumaczyly, ze wrzucily kase, a chipsy nie wychodza, wiec on jak to policjant, gdy zauwazyl ze maja za malo, troche im dorzucil! Zebry u pana policjanta! I to wszystko pod okiem dwoch bacznie pilnujacy, siedzacych na lawce i tylko troche rozmawiajacych mam.
Lola odjazdowa historia!! :)))
OdpowiedzUsuńDzieci sa BOSKIE!!
I to prawda,policjant jest po to aby pomagać a nie tylko rozdawać mandaty:P
a ja zawsze myslalam, ze tylko w krainie utopii. ;)
Usuńmyslisz,że to jednak mrzonka? ;))
Usuńmnie nigdy zaden policjant niczego nie dal poza mandatem. ;)
Usuńale tez o nic innego nigdy nie prosilam. :P kto wie, moze maja serca sw. Mikolaja a my ich osadzamy po wygladzie. ;)
może mają i takie serca ale nie dla przeciętnego Kowalskiego :)
UsuńNie tak dawno jechałam za wozem policyjnym na osiedlu,elegancko 40.Dojeżdżamy do przejścia dla pieszych a tam chłopak z rowerem wchodzi na pasach i co ....prawie mu po palcach nóg przejechali.....wszyscy co tam byli kiwali głowami....gdybym ja tak zrobiła a oni jechali za mną to mandacik elegancko bym dostała:))
no tak. mnie zawsze troche smieszy a troche nie, jak jade autostrada i na widok policji wszyscy zwalniaja, zeby nie dostac mandatu za przekroczenie szybkosci a ci sobie jada, jakby sie gdzies spieszyli tylko im sie serena zepsula.
UsuńMargo, przeczytałam, że jechałaś wozem policyjnym i już się zaczęłam martwić, że się z marginesem społecznym zadaję :::))))))
Usuńkiedyś koleżanki machały na stopa i się zatrzymała policja. Nad ranem ;) chłopcy zaproponowali podwózkę, one się trochę bały, czy aby ich nie zawiozą na komisariat, ale nie :) innym razem ten sam team podwoził się polewaczką :)
UsuńMamma poplułam monitor:))))
UsuńaLusia polewaczaką? :)))
tak, polewaczką, myli miasto nad ranem :)
UsuńPrzedsiębiorcze, otwarte dziewczyny!
OdpowiedzUsuńNie zginą z życiu :)))
tez z kolezanka doszlysmy do tego wniosku. Az strach sie bac, co to bedzie jak podrosna i zauwaza, ze wystarczy rzesami pomrugac. ;))
UsuńSuper dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńcfaniary. :P
Usuńdlaczego mię nikt tu nie zawouau???
OdpowiedzUsuńbo musialas pisac nowom notkem, aby sie interent nie zatkau. ;)
UsuńFOCH!
Usuńoo, to tak jak mnie!! ja to zawsze, sierota i nieszczęsna kaleka, oczywiście na końcu!!
UsuńaLusia! gdzie nie pojde tam ty siedzisz, machasz noszkom i zlotym medalionem. :P
Usuń:) :) nie zaglądaj do lodówki :)
Usuńja mam dwie i nie wiem, do której nie zaglndać?
Usuńa mie Ciem mało:))
UsuńMargo, Ciebie tyż brak
Usuńto na wszelki wypadek nie zaglądaj to żadnej, będziesz mieć wartość dodaną w postaci odjętych kilogramów :)
UsuńRybulenko:**
Usuńja fcale nie mowie, ze za duzo, tylko podkreslam to zuoto. ;)
Usuńa kogo mauo, to jusz nie bedem palcem wytykac. ;)
zwlaszcza, jak ten ktos sie w koncu pojawil . ;)
Loluś:)))
Usuńto odjęcie kg to bardzo pożądana wartość dodana :p
Usuńtaaa... aLusia Ty nie strasz lodówką tylko zacznij bloga pisać!!!!!
Usuńno i zaczyna się;) :)
UsuńMia piontka!!
Usuńjuż wiem już wiem Margo!
Usuńzagrozimy Alusi, że się z nią już więcej w Silesii nie spotkamy!
no chyba że zacznie pisać bloga ;)
ale że tylko w Silesii, czy w ogóle? :)
Usuńto zależy tylko do Ciebie ;))
UsuńJA MAM POPEERELOWSKI LĘK PRZED POLICJOM
OdpowiedzUsuńA POWINNO BYĆ INACZEJ
też by mi nie przyszło do głowy poprosić plicjanta o kasę :) :)
Usuńja mam tak samo!
Usuńi nawet jak nie robie nic zlego to na widok policji serce mi bije jakbym miala zwloki sonsiada w bagazniku i mam ochote uciekac.
oooo tak!!!!
Usuńa prosic o kase, to jusz szczyt szczytow! az dziwne, ze nas do wiezienia nie wsadzili. :P
Usuńno ja się też dziwię
Usuńapropos żebractwa
moje córka pojechała kiedyś na odpust, ja nie mogłam, była z babcią, dziaddkiem i ciociami i wuyjkami
miała 4 lata
dałam jej chyba 10 złotych
wróciła z workiem gadżetów odpustowych i dwiema dychami w nowej portmonetce
:PPP
Usuńto bylo cudowne rozmnozenie. :)
powinnas ja zawsze na zakupy wysylac. ;)
były takie plany :PPP
Usuńoj jak ja bym chciała,żeby mi się tak rozmnażała portmonetka:)))
Usuńoj, oj .......... wuedziała kiedy robić sztukę z rzęsami :)
Usuńto był diabełek o wyglądzie blond anioła z błekitnem oczęciem
Usuńpo mamie. :P
UsuńMargo musisz miec 4
Usuńlata;))
4 mam i owszem ale za też jest cyfra:PP
Usuńzamaluj ją tipexem :)
Usuń:)))))))
UsuńPolicjant jest jak d***a od s***a, zeby dofinansowywac dzieci, ktorym zabraklo na chipsy. A co, mial je zaszczelic? :)))
OdpowiedzUsuńno chociaz aresztowac za wyludzenia. ;)
Usuńja bym się raczej spodzeiwała, że grzecznie poradzi pójść do mamusi, dlaczego niby miałby w obowiązku dofinansowywać dzieci? a jakby przyszło pięćdziesięcioro? :)
UsuńaLusia, zeby bylo 10 akcja musialaby miec miejsce w Meksyku. Tutaj dzieci nie sa az tak zdesperowane jak te nasze. ;)
Usuńale przyznam, ze tez odeslania do mamusi sie spodziewalam.
:) w Indiach to by setka podleciała :) przypomniało mi się, że miałam ochotę je nawet wyzabijać :)
UsuńLola podchodzi slodka mala dziewczynka, robi oczy kotka..
OdpowiedzUsuńno prosze Cie to zmiekcza nawet policje :))
chcialabym to widziec.
Usuńtakie male, takie biedne, tylko paczka chipsow moze je uratowac. ;)
A ja ciekawa jestem, czy na polskich panów policjantów ten numer też działa? No wiesz, "psze pana, zły diler zabrał mi pieniążki i ferrari nadal stoi w salonie i nie chce z niego wypaść. A mama mi więcej nie da....buuuuuuuuu". A se spróbuję, a co mi tam;)
OdpowiedzUsuńz doświadczenia ostatniego mniemam, że polski policjant woli byc finansowo wspierany niż wspierać:(
Usuńto na pewno tylko kwestia tego, że mało zarabia...
Usuń(nie)typowa, czy ty myslisz, ze wyszlo szydlo z worka i policjant to tak napawde sw. Mikolaj? teraz policja bedzie wiala przed cywilami. ;)
UsuńaLusia, no pewnie, gdyby zarabial wiecej to by rozdawal. ;)
tiaa ...naaaa peewnoo Lolek :))))
Usuńod razu lepszy mam humor od rana :DDD
OdpowiedzUsuńsuper historia :)
Bardzo fajnie sobie dziewczynki poradziły :)))
OdpowiedzUsuńMoja Starsza jak była mała to każdemu policjantowi mówiła dzień dobry,mówię przestań,bo jeszcze pomyślą, że ja mam coś z tym wspólnego,a ona mi mówi - mamo to jest pan policjant,on musi mi odpowiadać.....:p
:))) dobrze, ze cie nie wylegitymowali. ;)
UsuńTrwało to parę lat zanim jej przeszło:)))
UsuńPowiem Ci,że każdy z uśmiechem odpowiadał:p
koniec koncow to tez ludzie. :) a dzieko ma swoj urok osobisty. :)
UsuńLolka, jak bede chciala kupic nowe meble to twoja mlodsza poprosze o pomoc, OK?
OdpowiedzUsuńTo jest dobre, naprawde, dziewczyna powinna dostac dyplom z psychologii OD REKI:)))
:)))
UsuńRazem przylecimy, bo dziecka samego nie puszcze. ;)
Ona jest taka cicha woda brzegi rwie. Niby niesmiala, ale ta niesmialosc jej za bardzo nie powstrzymuje, aby sobie w zyciu poradzic. ;)
Lolek :***
OdpowiedzUsuńMorgos, :******
Usuń