Wrocilam, taka sama, troche inna, troche stara, troche nowa, odrobine odmieniona, odswiezona, swiatem zachwycona. Wracam do tego co kocham najbardziej, ale mam w sobie jakas nowa energie i nowy zachwyt nad zyciem. I kawaleczek tego piekna, te gory, te plaze, te ryby tak przedziwne, ze sama nie wiem jak sie starajac na wyobraznie postawic, takich bym nie wymyslila, co sie czlowieka wogole nie boja, niektore wieksze niz duza meska stopa, podplywaja pod nos i wszystko cudne, ale dzungla co w niej mnie jeszcze nigdy nie bylo zachwycila mnie najbardziej, ze takie bogactwo przyrody, ze tyle liscia, ze liany i drzewa takie opasle, ze dab Bartek tez by sie zdziwil. Widoki w tej dzungi jak z filmu o Wietnamie, te gory z daleka mgla powite, tak cudne, ze jak teraz przegladam zdjecia zastanawiam dlaczego nie oddaja tego piekna? Szkoda tylko, ze nikt inny nie pokochal tej dzungli tak jak ja, bo starsza ugryzl komar, a ze komarow u nas nie ma wiec potraktowala to jak ugryzienie weza kusiciela. Ale kazdy sie czyms zachwycil, kazdy czyms innym i dla kazdego starczylo. I cale to piekno lekka mgla jak para na szkle osiadlo gdzies tam na dnie i wnioslo jakas nowa energie.
I ide zrobic sobie kawy i kawa niby ta sama, ale tez wydaje mi sie lekko odmieniona, jakas lzejsza. Czy dotyka mnie wlasnie nieznosna lekkos bytu czy co sie dzieje? Nie dosc, ze za lekka to jeszcze za jasna. Probuje palcem -slodka! Starsza uznala, ze skoro ominal nas na wyjezdzie pryma aprilis to ona nam to wynagrodzi, bo nie bedzie do nastepnego roku czekac i do torebki z kawa nasypala rozpuszczalne kakao. :)
zdjecia ryb z netu, bo naprawde, czego jak czego ale ryb to my fotografowac nie umiemy.
Tu ogonek, tu piekne ujecie jednej pletwy
Tu czyjs tylek
ogolnie zdjecia baaardzo artystyczne
Pierwsza!
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się :)
UsuńNurkowaliście?
nurkowanie brzmi dumnie. Tu sie na to mowi snorkeling i to takie plytkie nurkowanie, nie zadne tam glebiny. ;)
UsuńNajważniejsze, że czujesz się wypoczęta!
UsuńNo i dowcip z kawą się udał ;) córka podpatrywała, co się dzieje i jaką masz minę?
rechotala, ale liczyla, ze sobie taka kawe zaparze. Nie ze mna te numery! ;) moge byc oderwana ale nie az tak. ;)
Usuń:DD
Usuńa to ostatnie zdjęcie, to prawdziwie zjawiskowe :)
jak z bajki albo z filmu Lost :)
to byla trasa do wodospadu, ale ten wodospad nie zrobil na mnie zadnego wrazenia, ale trasa do niego... moglabym sie tak wspiac codziennie. :)
Usuńmogłaś dać Córci nacieszyć sie dowcipem! oj Loluś,Loluś:D :D
Usuńkochana, ja sie cieszylam, ze nie oszalalam, bo przez chwile nie wiedzialam o co cho. ;)
UsuńLola witaj! Ale cudne wakacje mieliście:)
OdpowiedzUsuńRyby jak malowane!
Czyli ostatnie zdjecie rozumiem prywatne?? ;)
witaj Margos! :)
Usuńofszem, prywatne, teraz siem przebijam przez pozostale milion pincet. ;)
normalnie w raju byliście!!!
Usuńtrochem jakby ;)
Usuńale i tak zawsze na koncu wszedzie dobrze, ale w domu itd ;)
przyśij więcej, bo normalnie u nas tego nie ma!!!
Usuńniby taak,co dom to dom:)))
Usuńale widoki takie,ze dech zapiera!
Alusia ma rację !! u nas tego nie ma:P
na dluzsza mete zdjecia sa monotematyczne. ;)
Usuńtylko pnącza, zielono, pnącza, zielono?
Usuńmoże dla obcego ale ja lubię wracać do zdjęć,nawet na dłuższą metę;)
Usuńzawsze mnie coś zachwyci,czego wcześniej nie dostrzegłam;)
piersza ! :P
OdpowiedzUsuńjak nie jak tak ;))
Usuńzrozumniauam że o rybach poist
OdpowiedzUsuńczysz nieprawdasz???
prawdasz. :)
Usuńi ryby jak to ryby, wiadomo, budzom zachwyt :)
szacunek
Usuńmir
posluch
no!
I pinkne som my nad podzif fszelki!
Usuńi pienkne i mondre i przede fszystkim skromne. ;)
Usuńskromność jezd przereklamowana!!
Usuńtrudno sie nie zgodzic. ;)
Usuń:DDD
Usuńryby piękne no ale Rybce to nie dorównają :)
z tym nie da sie nie zgodzic ;)
UsuńNa takie ryby to bym popatrzyła :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie masz, że przyjemnie Ci się wraca do domu :)
no tak z wiekiem mi sie zrobilo. Co nie znaczy, ze jak juz wroce to nie dopada mnie syndrom pokolonijny. ;)
Usuńznaczy placzesz w poduszkę, bo tęsknisz za koleżankami? :)
Usuń:P za chlopakiem. ;)
Usuńza tym co minelo. :)
I se ne wrati
UsuńNo... :))
UsuńLola cudnie że cudnie :))
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie prześliczne!!!! Czy to z tych cudownie zielonych gęstwin zaatakował komar dusiciel??:pp
tak! :) i dziecko na zdjeciach wyglada jakby wlasnie rodzilo :PP
Usuń:PPPPP
UsuńTo musiał być jakiś komar gigant!
ona czesto po komarach puchnie, a ten taki delekatny, ze prawie sladu nie bylo. :)
Usuńpo dramatach widac, ze wkraczamy w wiek nastoletni. :/
możę powiedzial przy okzaji coś niezbyt miłego? ;)
Usuńz cala pewnoscia. ;)
UsuńaLusia, a jak sie goi? Czujesz ze jest lepiej?
Na razie przekonuje siebie, ze musi być lepiej 😄 właśnie czekam na zdjęcie szwów i zobaczy sie jaka będzie opinia.... Generalnie przed upływem 6 tygodni nie można dostrzec poprawy, tyle trwa gojenie...
UsuńTo trzymam kciuki, niech sie dobrze goi i niech wreszcie przestanie bolec.
Usuńnie żebym chciała być wredna, ale Tobie nie tylko fotografowanie ryb nie idzie..... ze ssakami z naczelnych też Ci szło nie teges :) :)
OdpowiedzUsuńte ryby to akurat nie z mojej reki takie artystyczne ;). moze u nas to rodzinne? moze jak jakies piekno nas do glebi porusza to od razu nam sie rece trzesa :P
Usuńczyli rozumiem,że po prostu w lipcu to nasze piękno Cię tak poruszało do głębi? :) :)
Usuńi to jak! caly wieczor bylam doglebnie poruszona. :)
Usuńa czemu to Wy nie macie komarów? toż to jawna niedprawiedliwość i tyle!!!
OdpowiedzUsuńno i cieszę się, że odpoczęłaś, popodziwiałaś i z nową energią jesteś :P
sucho. ;) a akweny wodne raczej chlorowane lub solone. :)
UsuńOch, ja tez bym tak chciala na wakacje, naladowac akumulatory:) oj tak, tak, ponurzac sie w ich cieplej wodzie, i lezec na piasku i patrzec na przepiekna roslinnosc i kolorowe kwiaty.. Gdzie bylas? Kauai?
OdpowiedzUsuńNa Oahu, w Kailua, przy Lanikai beach. :)
Usuń:) cudownie :)
Usuń:))
UsuńHawaje... phi.... :)
OdpowiedzUsuńno dobra... zazdraszczam jak cholera!!!!
ten błękit... ta zieleń... echh
a ty gdzie sie podziewasz? Poszlas na ten zlot hiposow i przepadlas.
Usuńjestem na detoksie Lola :)
Usuńchyba mi się blogowanie przejadło na jakiś czas... no i trochę roboty też mam, nie powiem :)
ale czasem wpadam do Was, żeby zupełnie nie wypaść z obiegu... nie chcę dopuścić do sytuacji, że wracam za jakiś czas i spadam z taboretu bo się okazuje że np. Lola jest w ciąży, a Rybcia przeszła na buddyzm ;))))))
Mamma Mia,co Ty godosz Mia:)))
Usuńdetoks czasami dobrze robi!!
zebys sama nie wpadla po detoksie z blizniakami. ;))
Usuńja juz na wiecej dzieckow nie mam sil, ledwo to co mam ogarniam. ;)
Cudne wakacje.
OdpowiedzUsuńCudne. Szkoda, ze tak daleko.
Usuńpomyśl, że i tak masz blizej niż ja..
Usuńi ja ...:PP
Usuń:PP
Usuńno i ja :)
UsuńDzień dobererk!!
OdpowiedzUsuńdżń bry..
Usuńczy wszystkim się tak chce spać?
o taaak aLusiu,masakra jakoś,śpie na stojąco,siedząco i jeżdżąco :)))
Usuńbardzo. i znowu cza z ranka do ortodonty. jest nadzieja, ze dzisiaj w jakims konkretnym celu. :P
UsuńTo ten ortodonta coś go z ortopedą pomyliła?;pp
UsuńTen sam. :) tym raz nas wpuścili :PP
UsuńNo wreszcie ;PPP
UsuńNormalnie ja bym nie kazala sie budzic po powrocie przez tydzien i fiencej
OdpowiedzUsuńja sie w ogóle zastanawialam czy to trikowe, czy mi sie moze moj telefon naprawil pokazujac takie piekne okolicznosci przyrody.
nawet nie jestem zazdrosna bo po prostu nie ogarniam tego raju :DD
:)))
UsuńLolek,ja nadal pod tamtym postem zostawiłam:)))
OdpowiedzUsuńCoś mi się bejneło:)))
Napisz jak po wizycie u specjalisty ortopedy,trzymam kciuki!