Powiedział wszystko, co pomyśli głowa;". Logiczne! Proste, a jednak genialne. Sa takie slowa, ze czlowiek czuje, ze od dawna chcial to powiedziec, ze od dawna mial to na koncu jezyka i ze to zwykla zlosliwosc losu, ze zamiast tych slow to mu co najwyzej pypec wyskoczyl. Widocznie u roznych ludzi roznie sie ta gietkosc objawia.
Gdy czytalam te ksiazke czulam, ze ktos wyjal moje slowa, moje mysli, ze wlasnie to wszystko od dawna mialam na koncu jezyka. Cale szczescie historia nie byla moja, bo juz bylam gotowa pozywac o prawa autorskie. :P Wszystko takie bliskie jak moje, jak z mojej lepetyny, ale lepsze, trafniejsze, smieszniejsze.
Ksiazka ta to "Piaskowa Gora" Joanny Bator.
Ktos ja u Mammy polecil i tak na nia trafilam.
"Zofia patrzyla w twarz cudzoziemca tak, jakby zagladala do studni, do ktorej wpadlo jej cos cennego, ale zamiast zlotego migotania widziala gladka powierzchnie wody i wlasne znieksztalcone odbicie."
"Halina nigdy nie zrozumiala, po co inni tak sie gapia godzinami w to pudlo, w ktorym pomniejszeni ludzie wygladaja jak gadajace szare trupy. Sie mamusia dowie, co na swiecie sie dzieje, namawia ja Stefan, a ona odpowiada, ze jak co dobrego, to nie powiedza i sobie zatrzymaja, a jak zle, to predzej czy pozniej i bez telewizji do niej dorze. Telewizor sluzy wiec lalce do siedzenia"
"Halina nigdy nie zrozumiala, po co inni tak sie gapia godzinami w to pudlo, w ktorym pomniejszeni ludzie wygladaja jak gadajace szare trupy. Sie mamusia dowie, co na swiecie sie dzieje, namawia ja Stefan, a ona odpowiada, ze jak co dobrego, to nie powiedza i sobie zatrzymaja, a jak zle, to predzej czy pozniej i bez telewizji do niej dorze. Telewizor sluzy wiec lalce do siedzenia"
"Baba zawsze babe lepi zrozumi niz ukrzyzowany chlop, i do tego kawaler, mowila Lepka "
"Religa ojca, ktory skazal na ukrzyzowanie wlasnego syna, nie dawala Jadzi niczego, co mogloby jej sie przydac w zyciu, bo zadna matka nie wymyslilaby podobnej glupoty i raczej sama dalaby sie ukrzyzowac, nawet jak ja dziecko od czasu do czasu mocno denerwuje."
"Jadzia patrzy na wlochate dziurki w nosie Stefana. Wygladaja jak wilgotne oczka jakiegos zwierzatka, ktore jest lekliwe i bardzo lakome"
Ksiazka zachowuje idealny balans powiedzy wesolym i smutnym. Smieszy i wzrusza, no i te genialne porownania. Wielka przyjemnosc czytania.
"Jadzia patrzy na wlochate dziurki w nosie Stefana. Wygladaja jak wilgotne oczka jakiegos zwierzatka, ktore jest lekliwe i bardzo lakome"
Ksiazka zachowuje idealny balans powiedzy wesolym i smutnym. Smieszy i wzrusza, no i te genialne porownania. Wielka przyjemnosc czytania.
pierwsza?
OdpowiedzUsuńcytat o telewizji - jak dla mnie samo sedno!
Usuńzaglondam, zaglondam, i chyba mogem sobie tesz drugie miejsce przypisać ;P
Usuń:) i nawet trzecie. ;))
UsuńTa Jadzia to strasznie ciekawsko baba :PPP
OdpowiedzUsuńa ja tv lubie bo czasami siedze jak trup ale z rozdziawiona buzia bo takie fajne rzeczy widze, bo normalnie w ocean nie dalabym rady zanurkowac.
no niech bedzie czwarte:))
Usuń:P
Usuńzwlaszcza w obecnym stanie. ;)
w tym stanie moge byc jak boja :))
Usuńto moze byc ciekawsze niz nurkowanie. :))
Usuńlajtowe po powierzchni smieci ogladanie
Usuń:))
e, w smieciach tez mozna cos uadnego znalezc. :P pamietam jak bylam dzieckiem i nad naszymi baltyckimi plazami smieci wywalaly szwedzkie statki to dopiero bylo poszukiwanie skarbow. Lepsze niz bursztynow. Brat znalazl buteleczke do robienia baniek mydlanych i cieszyl sie nia cale dziecinstwo. A ja mu TAK zazdroscilam. :PPP
Usuńno co ty?????
Usuńtakie fanty??
no ja nie chce myslec co teraz morze wyrzuca...brrr
czecia, idę czytać :P
OdpowiedzUsuńtaaa na pewno :DD
Usuńpionte?????
Usuń8-)
to xxx cie przyciaglelo? ;))
Usuńprzeczytałam, ale fanka nie jestem
OdpowiedzUsuńmoże mam jakieś braki edukacyjne?
teraz czytam znowu cos Schmitta, to rozumiem
pincet siedemnasta
Usuńbombowo dzisiaj wygladasz!
Usuńa co Schmitta? Jest mi zupelnie obcy.
Dla ciebie to na pewno za malo seksu w tej Piaskowej Gorze. :P
ooo
Usuńto bardzo popularny w Polsce pisarz francuski, Eric-Emmanuel Schmitt, chyba na całym świecie znana jest jego poruszajaca książka "Oskar i pani Róża"
o tak cudna książka,film zresztą też...
Usuńa to faktycznie, Oskar i pani Róża- cos mi sie o ucho obilo.
UsuńWidze, ze nawet caly film jest na youtubie
Uwielbiam czytac ksiazki w orginale i mam wrazenie, ze w tlumaczeniach bardzo duzo traca. Zauwazylam to na paru ksiazkach angielskojezycznych.
Lola, Oskar i pani Róża, warto i książkę przeczytać i film zobaczyć
UsuńMasz racje Olga, rzadko kiedy film dorownuje ksiazce, a po po obejrzeniu filmu trudno juz czytac ksiazke.
Usuńczydziestaczecia!!
OdpowiedzUsuńNie czytałam Lolek tej pozycji:P
gdzie czydziestaczecia, gdzie? :P
Usuńno mnie zachwycila.
No to mus przeczytać :)
OdpowiedzUsuńAniu! Jak ci ladnie. Czuje, ze mi prosto w oczy patrzysz. :))
Usuńmus. Mam nadzieje, ze ci sie spodoba. :)
tej książki nie czytałam jeszcze, ale "Ciemno, prawie noc" bardzo mi się podobała
OdpowiedzUsuńmam to, jak i Japonski wachlarz na liscie do nabycia. :)
UsuńOlga, mi tez sie bardzo podobala, ale to gatunek, ktorego nie mozna ponownie przeczytac, prawda?
UsuńCasa, prawda, chyba nie wróciłabym ponownie do niej, a tak jak napisałaś poniżej to ta lektura wgryza się i to mocno, zostawia ślad...
UsuńMroczna czy same gwalty i tortury? Prosze mnie ostrzedz. Po Ksiazce "Kite runner" (chlopiez z latawcem) i filmie "Czesc Tereska" dlugo nie moglam sie otrzasnac.
UsuńPrzeczytalam "ciemno, prawie noc" Joanny Bator i ...o matko, wgryzla mi sie w kazdy milimetr swiadomosci...Dobra, mroczna, mocna. A ze nigdy juz do niej nie wroce, to moge Ci ja podeslac, daj tylko namiary na fejsie.
OdpowiedzUsuńnaprawde? :O
Usuńz mila checia,
odparl dzieciol. ;))
hmmm... a ja nic jej nie czytałam.... niemniej cytaty bardzo do mnie przemówiły... no, to będe musiała nadrobić, mam nadizeję, że wcześniej niż na emeryturze ... no bo jak baba poleca.. a baba babę zawsze lepiej zrozumie niż ukrzyżowany chłop I TO KAWALER :) :)
Usuńprawda? :PPP
Usuńnajprawdziwsza z najprawdziwszych :)
Usuńa mnie "Ciemno, prawei noc" mocno zmęczyła...
Usuńi rozczarowała
Bo dla ciebie pewnie za malo seksu. :P
Usuńa cos z mojej listy probowalas? Allende moze?
nie Lolu, nie czytałam... Allende, ale co??
UsuńMoje ulubione to "Dom duchow" i "corka Fortuny". Sprobuj koniecznie. :)
UsuńTeż nie czytałam ale doczytałam,że to saga rodzinna,uwielbiam takie książki,wiec się skusze na pewno:)
Usuńale leje u mnie!!
Skus sie. :) To jest ten rodzaj ksiazki, ktora mozna jednym tchem.
Usuńhmmmm.... też nie czytałam.... a zapewne przyda mi się rozrywkowa lektura jak już zmogę tę knigę o raku...
Usuńdzięki Lola, wypożyczę sobie przy najbliższej okazji... lubię takie
Usuńa co czytasz o raku aLusiu??
UsuńCesarz wszech chorób. Biografia raka
UsuńSiddhartha Mukherjee
wbrew pozorom bardzo wciągająca lektura, choć straszna cegła - prawie 600 stron raczej drobnym drukiem
oj.oj....nie te 600 stron ale drobny druk....ale zerknę czy dam radę
Usuńogólnie polecasz?
zdecydowanie!
UsuńDzień doberek Lolek,widzem,ześ wstała :PP
OdpowiedzUsuńDobrego dnia:*
U mnie zaczęło piżdźieć i chyba burza będzie:((
Czesc Margo! :)
UsuńU nas piknie dzisiaj. Moze wpadniesz? ;)
Po burzy bedzie slonce. :)
Włączaj ekspres!
UsuńOdpalam rakietę i zaraz bendem:P
:))
Usuńzrobimy wyscigi, co bedzie pierwsze ekspres czy rakieta. :)
czekam. :P
zabiorę Mammę po drodze:)))
Usuńnajlepiej fszystkie fariatki pozabieraj. :)))
Usuńno w sumie fakt,co tam po Polsce się przelecieć.moment :))))
Usuń:)))
Usuńzrobie weincej kawy. :P
Dzień dobry:))
OdpowiedzUsuńostało siem coś tej kafy;PP
dzien dobry Morgolek!
Usuńwlasnie robie. ;)
to czekam. :P
lecem Lolek,szykuj lądowisko:PP
Usuńrozwijam przescieraduo na trawniku. moze fcelujesz? :PP
Usuńa ja chyba skoczę na basen tak za godzinkę..... to mi chyba kawy nie potrzeba? jak wejdę do tej zimnej wody, to się zaraz ożywię :)
Usuńszkoda, aLusia, ze nie fpdaniesz na kawe. ;)
UsuńOzywilabys sie jeszcze bardziej gdybys wskoczyla do rzeki Wisly. :PP
zabiorem Jom po drodze,zdąży się popluskać jeszcze,toć to dugi dzień:P
Usuńzeby tylko nie latala z mokrymi wlosami. :P
Usuńno teraz to mi szkoda :) a po kąpieli w rzece Wiśle to chyba nie ma niebezpieczeństwa latania z mokrymi włosami, bo wypadają od razu :) choć niby krążą ploty, że Wisła j uz wcale nie taka brudna No nie wiem, na własnym tyłku wolę nie sprawdzać :) przylece na kawę jutro. yyy... znacyz dzisiaj :)
Usuń