O czym by tu panie o
czym?
Moja mlodsza coreczka,
moje malenstwo, miala wlasnie wystepy w teatrze. I taka refleksja mnie naszla,
bo to bylo najbardziej niesmiale dziecko w rodzinie, w okolicy, a moze nawet w
calym miescie. Byla przeciwienstwem swojej odwaznej i pogodnej starszej siostry. Gdybym
nosila spodnice, to ona by pod nia zamieszkala. Wystarczylo, ze ktos obcy na
nia spojrzal a chowala sie miedzy moimi nogami lub w ramionach w ktorych
przezyla calkiem spora czesc swojego zycia. Mialam takiego przyklejonego do
siebie misia koala. Nawet nazywalam ja Misia, gdy byla grzeczna, a mala Mi gdy
wrzeszczala, bo wrzeszczec tez potrafila jak nikt. I urosla na mala 7- latke i
udowodnila, ze odwaga to cecha niekoniecznie wrodzona. Denerwuje sie bardzo
przed wyjsciem na scene, ale gdy tylko ma okazje wystepuje w przedstawieniach.
Gra tez w pike nozna w klubie sportowym i tam tez przelamuje swoje leki (lenki
nie lekarstwa ;)).
W ostatnim
przedstawieniu- muzikalu "Ariel" mlodsza byla ameba i tu przypomniala
mi sie fajna anegdota. Pamietacie te piosenke Ireny Santor “Juz nie
ma dzikich plaz”? I tam jest “ a mewy osemki krecily”. Moj brat na stare lata
wspominal, ze on to sie zawsze zastanawial jak te AMEBY osemki krecily.
:)
Agnieszkom zycze
spelnienia wszystkich marzen! :***
zyczom siostry z zonami, mezowie z synami, wnuki i prawnuki. :))
I zeby nie bylo wszystkim
Inez (Ineskom?) I Epifaniuszom tez.
piersza!!!
OdpowiedzUsuńMoja Córcia też grała w piłkę nożną,teraz biega,tzn, ma przerwę ale pomału wraca:)
UsuńBrawooooo!!! :)
Usuńa twoja ile ma lat?
UsuńLola moja we wrześniu skończyła 18 lat:)
UsuńAle jeszcze miałam dopisać,że też miałam takiego misia na sobie prawie cały czas:))) Mamcia forever :))))
Odpisałaś mi na zapytanie,które napisałam pod poprzednim postem a Ty w tym czasie pisałaś już ten wpis,wiec tutaj napiszę:)
Historia Twojego męża jak z filmu,serio!!
Troche. :) Zeby bylo smieszniej ponoc moja prababcia juz wsiadal na statek do Ameryki, ale sie potknela, wmowila calej rodzinie ze to zly znak i wyobraz sobie, ze nie pojechala. Potem sie okazala, ze znala juz mojego pradziadka i dlatego nie chciala jechac. ;) Ewidentnie mielismy sie spotkac, jak nie w Poznanu to w Stanach. ;)
UsuńTo kto byl misiem? Ta coreczka?
Ta,dokładnie ta:))
UsuńJedną mam córcię:)
Ale to naprawdę jak w romansie,.....ale chyba dobrze,że spotkaliście sie w Stanach.....choć dla miłości każde miejsce jest dobre:))) ponoć:p
Troche jak w harlekinie. :P
UsuńMargo, mamy córki rówieśniczki
Usuńmoja z lipca:)
czy Ty masz w tym roku mature?
Tak mam Rybenko mature własnie w tym roku! Już trzymam nerwy na wodzy:))))
Usuńa z czego sie w dzisiejszych czasach zdaje?
Usuńale ja mam w tym roku duzo znajomych ktorych dzieci zdaja mature
Usuńi to w kilku roznych systemach!!
Córka zdaje w tym roku jako ostatni rocznik starym systemem. Bedzie zdawała,mat podst,mat rozsz ,polski,angielski i hiszpański
UsuńBedziemy zdawac fszyscy razem z toba Margo. :)
Usuńwie juz co dalej?
no ja myślę Lola:))))
Usuńpolibuda no ale najpierf cza dobrze zdać maturę;p
bedzie dobrze. My tu w fariatkowie mamy takie mondre dzieci. :))
Usuńale tu technicznych dzieckuf jest!!!
Usuńno naprafdem!
Usuńrybenka, a tfoj satrszy tesz techniczny? bo z corkom zdawalam maturem, to wiem. ;)
dobrze, że prababcia miała łatwośc potykania, bo z dwóch romansów byłyby nici :) a tego morał, że z potykania też coś dobrego może wyniknąć - muszę to sobie powtarzać za każdym razem :) :)
Usuńi mój najsatrszy syn był uosobieniem nieśmiałości
OdpowiedzUsuńchowania sie pod mamina spódnicę
nawet nie pamietam, kiedy z tego wyrósł
samodzielny i odważny facet z niego, choc ciągle troszkę potrafi byc wycofany
najwazniejsze, ze juz pod slodnicem nie fchodzi. :P
Usuńno najgorszy problem, ze by sie po prostu nie zmiejsciu:PP
Usuńale moglby ciem nosic na barana. :P
Usuńno nie dałby rady:)))))
Usuńnie zdązylam:))))
Usuńpod spodnice,nie na barana tak ;p
taaa
UsuńMargo, ale tak po prawdzie, to nie dau by rady!!!
ale ,ze wziauć Cie na barana??? eeee.... huherko z Cię jest przecie!!
Usuńi to letko! :)
Usuń:DDD
UsuńA babciom to jusz nic nie zyczysz:(Dorusia
OdpowiedzUsuńna faktycznie!! fstyd!
Usuńzdrowia i samych radosci z wnukof. :***
Babcie górom!!
UsuńNajlepszego!!
Lolu, ślicznie opisałaś Msię
OdpowiedzUsuń:***
dziekuje. :)
Usuń:***
Nie wiem, co to niesmiale dziecko, a mam trzy sztuki. Powiem wiecej, wszystkie byly smiale ponad miare. Za to sa leniwe i nie chca obdyrzyc mnie wnukami, A ja tez chce swietowac dzien babci!!!
OdpowiedzUsuńuwazaj co mowisz, bo jak sie nagle wszystkie postaraja, a bedziesz miala calom gromadem. ;)
UsuńJakos sie nie zapowiada :(
Usuńa czemu masz aż 3 listy blogów??
OdpowiedzUsuń:))))
co bednem sobie zalowac. :P
Usuńno tak mi wszylo i nie umiem tego zmienic. :P
z tom aktualizacjom tez jusz chyba nie dojdem o co chodzi.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńudalo sie! :) jaka ty jestes mondra viki! :*
Usuńups
Usuńwejdz w układ bloggers i tam usuń
i nawet umiesz sie usuwac! :)
Usuńok:)
Usuńto jeszcze mi powiedz co mam zrobic z tom aktualizacjom?
UsuńAle fajnie mieć takiego misia koala! :) tak się naprzytulałaś do dziecka że ta więź jest już na pewno nierozerwalna :)
OdpowiedzUsuńbuziaczki :***
mam nadzieje. chociaz ze starsza, ktora nigdy nie byla misiem, jak juz to kotem ;) mam rownie dobry kontakt. Kazdy ma inne zapotrzebowanie. :)
Usuń:***
ale fajnie, ciepło i ślicznie to opisałaś :)
OdpowiedzUsuńzobaczyłam w wyobraźni tego Misia :)
:))
Usuńto bylo prawdziwe skrzyzowanie misia z mala Mi. Takie dwa w jednym. :))
podobno ja tez taka byłam :) :) zwykle śmiała, ale z napadami nieśmiałości. Oraz napadami celnych, złośliwych, zupełnie niedziecięcych spostrzeżeń i uwag :) co do śmiałości to kiedyś na wczasach nad morzem, zaraz po tym zaginięciu na plaży, wkroczyłam nagle na imprezę wieczorną i to prosto na scenę, gdzie odbywał się właśnie konkurs piosenki wczasowiczów, zażadałam mikrofonu i zrobiłam furorę odśpiewując z dużą werwą "my jesteśmy krasnoludki" :)
Usuń:)) Moja 3-letnia starsza raz weszla na scene gdy gral na niej zespol filcharmonii (koncert w parku) i pchala sie do mikrofonu. :)
Usuńmój syn nie paczył nawet, komu podaje rękę :) szedł z kimkolwiek- musiałam pilnować. Najbardziej zaskoczył pewnom turystkem w Helu, jak nie spojrzau w górem i objął i się przytulił do jej nogi :p
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcala mama. :P
ja tam paczam, kogo tulam :p
Usuń:P
Usuńa zwlaszcza jak Gaga patrzy. ;)
jak paczy, to jom tulam :p
Usuń:p
Usuńdobrze, że jednocześnie nie prosił o pieniądze - mogliby Ci odebrać prawa rodzicielskie :) :)
Usuńchoć może byłabyś bogatsza :)
Moje obie dość odważne, Starsza w dodatku od początku z parciem na scenę;)))
OdpowiedzUsuńu mnie obie maja parcie na scene, ale starsza sie ani troche nie denerwuje, a ostatnio troche ja scena znudzila i robi sobie przerwe teatralna. Teraz gra w zespole na saksofonie i uprawia wschodnie sztuki walki. ;) Mlodsza mnie poprostu zadziwia, bo nie spodziewalam sie tego po niej. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCo to za usuwanie sie? ;)
UsuńI tak przeczytalam. Zdolne dziewczyny!
Pomyślałam, że to nie na temat, bo przecież one są już dorosłe...
Usuńno dobra, napiszę to, mimo ,że sama byłam bardzo śmiała w dzieciństwie- nieśmiałość bardzo często przekłada się na wysokie IQ.
OdpowiedzUsuńNieśmiały jest mój Szary i tylko o rok starszy...Lola, a Mała Mi ma chłopaka? Bo wiesz, jakby co, to mój syn jest wporzo..no i jakie wporzo teściowe by mieli;))
pewnie, ze biore Szarego na ziecia. :) te teorie o IQ tesz :) Z nia to jest troche tak, ze najpierw sie boi wejsc, a potem jak juz wejdzie i sie zadomowi to tanczy na stole. :P
Usuńczy mała Mi jest koziorożcem?;)
OdpowiedzUsuńNie, ryba. A przypomina koziorozca?
UsuńTak sobie pomyślałam.Ale podobno jestem nietypowym koziorożcem:)))
UsuńRyby kojarzą mi się z przebojowymi,gadatliwymi osobami.Chyba cała ta zabawa w znaki zodiaku to pic na wodę:)))
Ryby.które ja znam,sa powściągliwe w gadaniu:)))) łącznie z moim Mężem,za to jaaaaaaaa:))) geba mi się nie zamyka,koziorożec jestem;p
UsuńZ nia to jest tak, ze najpierw sie boi wejsc, a potem jak juz wejdzie i sie zadomowi to tanczy na stole.:P Przeciwienstwo starszej ktora niczego sie nie boi, ale potem tez az tak nie szaleje. ;)
Usuńja bym chciala, zeby byla koziorozcem, bo to podobno pedanci i moze ktos mialby czysty pokoj. ;)
czy ja wiem czy pedantyczni Lolu:)))
Usuńlubie porzadek ale żeby aż tak to niestety ale nie;)))
:) ja bardzo lubie jak juz jest posprzatane, ale z samym procesem to juz roznie. ;)
UsuńPorządek lubię,ale nie ma dramatu gdy go nie ma;) sprżątac też lubię,ale test białej rękawiczki bym oblała;P
UsuńMargo,utwierdzam się w opinii,że znaki zodiaku to bajka;)ryby które znam to dusze towarzystwa,lubią błyszczec,grac pierwsze skrzypce i nie mają poczucia humoru na swoim punkcie;)
sprostowanie-w bałaganie nie odpocznę i jestem rozkojarzona;)))
Usuńa moja sis jest panną, te to podobno lubią sprzątać!!! że niby obsesyjnie nawet... no cóż... to moja sis ma antyobsesję :)
Usuńhesed, ona jak sie juz oswoi to gra, nie wiem czy pierwsze skrzypce, ale zdecydowanie na czyms tam gra, a kolezanek ma trzy razy tyle co starsza.
Usuńale to prawda, ze z tymi horoskopami to naprawde roznie bywa. vido siostra aLusi. ;)
aLusia moje dzieci są pannami też mają antyobsesję :)))
Usuńale są ambitne i ynteligentne to trzeba przyznać:) nie żeby,że to moje dzieci ale zam kilka panien. Słyszałam za to,ze sa trudne w związkach....hmmm
Hesed,bajka jak nic:)))
moj monsz jest pannom i muszem przyznac, ze spszontac po nim nie czeba. za to dzieci wrencz przeciwnie. :(
Usuńo jak fajnie zes siem otwarla :)
OdpowiedzUsuńniech to moje gadulstfo ma swoj dom. :P
Usuńi tak trzymaj Lola,jakby co to pomożemy w sprzątaniu,jak moge kfiatki podlewać;p
Usuńpodlewaj Margo bo ja o kfiatkach ciongle zapominam. ;)
Usuńoj to ja mogem okna pomyć bo kfiatki to raczej nie moja bajka :)
Usuńczuj siem jak u siebie w domu. ;)
Usuńoknom bardzo siem przyda. ;)
Lola a w jakim wieku masz córeczki?
Usuń7 i 11. A twoje w jakim?
UsuńMoje 6 lat córcia (rocznikowo już 7 ale jest z 30.X) a syn jutro kończy 9 :)
Usuńwodnik! tak jak moj starszy brat! ;) chron corenke. ;) zartuje, ja mojego brata bardzo lubie. ale jego dowcip troche mnie w kompleksy wpedzil.
Usuńja tesz wodnik, nawet z tego samego dnia co mój syn ;)
Usuńwodniki som fajne!
z ktorego?
Usuńja jestem blizniak i wodniki som ponoc dla mnie idealnom parom. ;)
mam jednom przyjaciolkem wodnika i swietnie sie dogadujemy.
no Lola, pisałam wyżej ;) z jutra :)
Usuńno masz gooopiom! czytac nie umie.
Usuńprzeciez to byl tfoj prezent urodzinowy.
to kochana jutro szalenstfo!
kochana, prezent??? to był koszmar urodzinowy od 24:00 do 17:05!!!!!
Usuńbyk w tej mojej wąskiej ... się zaklinował!!!!
a jutro szaleństwo, tak! rano na krew, potem zakupy, a potem kuchnia do wieczora i wyjazd do Żywca - tam porzuciłam swoje dzieci, bo majom ferie :)
UsuńTo ty orginalnie z Zywca jestes? Zywiec wspominam wspaniale z licealych ziomowisk ;))
Usuńzywiec w Zywcu. ;)
oryginalnie siem tam narodziłam, ale mając dwa lata przeprowadzilim się na Ślonsk :(
Usuńale moi rodzice tam wrócili i od 8 lat właśnie tam mieszkają, gdzie kiedyś moi dziadkowie
a Ty sąd jesteś Lola?
niestety daleko od was (bo widzem, ze na tym slonsku tyle fajnych fariatek)- Poznan.
Usuńnooo... i na dolnym i na górnym fariatkówf jak na penczki! ;)
Usuńale w ameryce tesz fajne som :)
zdarzajom siem. :P
Usuńzfłaszcza na gurnym:ppp
UsuńLola - to ja jestem idealną arą dla Ciebie!!! wodniczka z 01. lutego!!! :) :)
Usuńfuck, miało być "parą"!! nie arą :) nie przepadam za klatkami, choć faktem jest, że czasem wkurwiająco gadam :) :)
Usuńno patrz aLusia! :))
Usuńto ile tych cureczkuff jest? bo siem gubiem
OdpowiedzUsuńtylko dwie. wystarczy.
Usuńno fakt
Usuńa syneczkuf też masz??? Czy dopiero czekasz aż córeczki przyprowadzą?
Lola ma niby dwie córeczki, ale tak się roją, że się wydaje więcej :)
UsuńOstra, syneczkow niet. Moim syneczkiem jest moj piesek. ;) tego przyprowadzania to juz sie boje. A starsza lat 11 i pol juz ma chlopaka od pol roku! :/
UsuńaLusia- :)) jak by bylo wiencej to bysmy tego w zyciu nie ogarneli. ;)