wtorek, 8 lipca 2014

topie sie wiec jestem

Przyjechala Arizona do Poznania i sie rozplywa, nie tylko nad pieknym Starym Browarem czy Starym Rynkiem. Jade tramwajem i mam wrazenie, ze wszyscy trzymaja sie swiezo niczym mlode ogorki, a ja sie topie. Mam wrazenie, ze splywa mi wszystko, czuje ze tusz do oczu zaraz wypelni mi oczodoly, makijaz zacznie kapac na bluske, czy farba z wlosow splynie mi po plecach do butow? Jestem gotowa zdjac bluske i dalej jechac w samym staniku, moze potem tez go zdjeme aby go chociaz wykrecic i przetrzepac za oknem. Topie sie. :)

Ale i tak jest fajnie.
Blednik wrocil do siebie i wreszcie przestalo mi sie krecic w glowie.
Odzyskuje zmysl smaku.

I smakuje
przeszlosc miesza sie troche z terazniejszoscia
ale smaczne sa te mieszanki

Spotykam ludzi, ktorych mysli mialam okazje poznac
ale twarze, glosy, spojrzenia sa ciagle nowe
ale w tych spojrzeniach jest to cos
ze patrzymy sobie prosto w oczy
i sie smiejemy

44 komentarze:

  1. fajny taki powrót na ojczyzny łono, prawda? i jeszcze z takim powitaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powitanie boskie! :))))))

      Usuń
    2. no chyba zaraz gdzieś emigruję, żeby ktos mnie tak witał po powrocie na lotnisku.

      Usuń
    3. jak przylecisz do Stanow to moge ci to obiecac. ;))

      Usuń
  2. ale zaraz, zaraz, to u Ciebie nie jest cieplej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, ale dlatego przebywam w pomieszczeniach klimatyzowanych. Srodek ransportu tez jest klimatyzowany. ;)

      Usuń
    2. na pocieszenie powiem, że ja też dziś mam już prawie dosyć. i tesz siem rozpuszczam.

      Usuń
  3. Lola, a mnie się wydawało, że na te nasze upały to rzucisz tylko jakimś "phi, a cóż to za temperatury, ledwie ciepełko" ;) wiem, wiem, w mieście, w murach inaczej...
    Ale super, że jesteś, że się spotykasz, że jesteś radosna! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynam, ze tez liczylam na to phi. ;) A tu 30 minut sauny tramwajowej mnie podtapia. ;) Ale w cieniu jest przyjemnie. :)

      Usuń
    2. przecież mówiłam "zdejmij ten sweter!" a ty swoje ;)

      Usuń
    3. :PPP
      w tramwaju zdjelam. :P

      Usuń
  4. Lola,czyli same zaskoczenia:) miłe albo prawie miłe;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w wiekszosci bardzo, bardzo mile :)

      a troche sauny to dla zdrowotnosci
      i pory sie oczyszcza ;)

      Usuń
  5. super, że udało Ci się przyjechać :***
    i nigdy bym nie pomyślała, kiedyś tam z 2 lata temu, gdy komentowałaś u mnie, że się spotkamy !!!
    nie mogę się doczekać :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana -przyjedź do mnie do sklepu:))
    Jak w tramwaju, tylko bez otwierania drzwi i okien;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w sklepie jest klima? ;)
      boje sie, ze przy sprzedawczyniach z takim glosem kupie tyle, ze potem bede miala nadbagaz. ;))

      Usuń
  7. Lepkie ciauko jest okropne:))))
    zaraz szukam wody by sie ochlapac, ale u nas w fontannach woda na zólto i nico z tego.
    Witaj Lola na polskiej ziemi choc ja troche dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj! :)
      piekny wiatr nam dzisiaj podeslalas. ;)

      Usuń
  8. I kto to mowi! Mieszkanka doliny smierci, gdzie temperatury dochodza do 50° w cieniu. Czy tez osoba rozpieszczona wszechobecna klimatyzacja? :)))
    Kiedy bylas ostatni raz w Polsce? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypraszam to sobie :P Death Valley to Kalifornia przy granicy z Nevada. ;)

      Zawsze jezdzilismy w maju/ czerwcu i nie bylo tak goraco, czasami nawet bywalo zimno. ;) U nas szkola konczy sie z koncem maja. W tym roku polscy kuzyni sa juz w szkolach, ktore w Polsce koncza sie w czerwcu wiec trzeba bylo sie dostosowac ;)

      U nas wszedzie jest klima. To tak jakby u was nie bylo w domach/ sklepach/ autobusach ogrzewania zima. ;)

      Usuń
    2. no i u nas sucho, wiec nie ma tej parowki. ;)

      Usuń
    3. Jeden czort! Arizona to pustynia, ale masz racje, przynajmniej sucha. :)))
      U nas deszcz przy 18°, wiec idzie wytrzymac. Niedlugo dotrze do Polski, cierpliwosci. :))

      Usuń
    4. no 18C to mroz. ;))

      nie mozesz podeslac tak 25? ;)

      Usuń
    5. bo Ty myslałaś, Lola, że w Ameryce to wszystko naj. A my tu już za komuny porafiliśmy być najlepsi - i w zbieraniu stonki, i w stali, i w zbożu :) co nam tam upały z parówką!! :)

      Usuń
  9. Lolek Ty slicznoto po co TY w ogóle makijaż robisz,tuszu to Ty do drukarki se naładuj a nie Twoje piękne oczęta maluj!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margo, co za zmiana, az cie po "twarzy" nie poznalam. ;)

      boje sie, ze jak go zmyje to mnie nie poznasz i zadzwonisz po policje. ;))

      Usuń
    2. no widzisz kochana jak to umiem zaskoczyć:PP
      "twarz" po botoksie,więc się nie dziw,że nie rozpoznajesz:))))))))

      Usuń
  10. Spotykam ludzi, ktorych mysli mialam okazje poznac
    ale twarze, glosy, spojrzenia sa ciagle nowe
    ale w tych spojrzeniach jest to cos
    ze patrzymy sobie prosto w oczy
    i sie smiejemy -pięknie to ujełas;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Kawał świata pokonałaś :-) miłego zwiedzania, upał w końcu minie tu nigdy to nie trwa długo ... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Loluś, powitania zawsze cieszą i jedną i drugą stronę:)))
    A upały szybko przychodzą i jeszcze szybciej odchodzą:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. upaly byly, burze byly, teraz jest pieknie i niech tak zostanie przez 2 tygodnie. O wiecej nie prosze. ;)

      Usuń
  13. upaly byly, burze byly, teraz jest pieknie i niech tak bedzie przez 2 tygodnie. O wiecej nie prosze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. latam po blogach i pytam
    i co z tymi sandałami?

    OdpowiedzUsuń
  15. a czytałam właśnie, że w Poznaniu ekshibicjonistka grasuje....i wszystko jasne;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :PPP

      jest nadzieje, ze zniknie na kilka dni, bo siem trochem ochlodzilo. ;))

      Usuń
    2. no ja nie wiem, jutro ma byc prawie 30 stopni....

      Usuń
    3. u nas 26C i trochem pada.

      Usuń