środa, 16 lipca 2014

zupa

Moja mama wziela wnuczki na odchod okolicy i gdy nagle zaczelo lac weszli do pierwszego lepszego budynku. Byl nim Uniwersytet Medyczny. Jak po sznurku trafili do stolowki,  gdzie kupili sobie pomidorowke. Mlodsza uznala, ze juz wie gdzie bedzie studiowac, bo nigdzie indziej nie maja takiej dobrej zupy. :P

61 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. bo nasza pomidorówka jest najlepsza na świecie :))))
      i patrz, na życiowych decyzjach potrafi zaważyć ;P
      no właśnie, nawiązując do aLusi, jakie są ich wrażenia z Polski?

      Usuń
    2. a już naj najlepsza taka, którą mamusia robi. :)

      Usuń
    3. widać mamusia robi gorszom ;P

      BRĄZ!!!

      Usuń
    4. AlUSIA, TY SIĘ IDŹ I MÓDL ZE MNOM U RYBY ;ppp

      Usuń
    5. dżisas!! to do wszystkiego mają mnie jeszcze boleć kolana? ale na grochu, czy na razie normalnie?

      Usuń
    6. ja na leżonco sie pomodlę:PP

      Usuń
    7. alusia, nie narzekaj, tylko idź do ryby i się na pamięć naucz!!!

      Usuń
    8. viki, trafiony zatopiony. :P
      mamusia fcale nie robi bo za bardzo nie lubi. Zjem, ale zeby wzychac do zupy pomidorowej to nie. Ale jaki tam mieli pyszny chlodnik! Moze tez tam pojde na studia. ;)

      Usuń
    9. to ja tez, bo lubie chlodnik:)))

      Usuń
  2. A ja własnie wcinam pomidorową z ryżem!! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mniam :)))
      Margo, dziś przeczytałam przepis na zupę z bobu!
      chcesz?

      Usuń
    2. dawaj Olga! Póki jeszcze bób na chodzie świeży:)))
      :*

      Usuń
    3. ja chcę, bób uwielbiam!
      a pomidorowa jest lepsza z makaronem!!!

      Usuń
    4. też wolę z makaronem,no ale tak wyszło :)))

      Usuń
    5. no od wielkiego wyjątku może być ryż, ale cieszę się, ze też jesteś z frakcji makaronowej :)

      Usuń
    6. ufff .... aLusia już była cała w nerfach ale opanowana sytuacja :))))

      Usuń
    7. ja wcinam bób:)
      Olga, daj przepisa!!!1

      Usuń
    8. a, dam i tu, może ktoś jeszcze skorzysta :)
      http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,16329763,Jedzenie_na_czasie__Kremowa_zupa_z_bobu.html

      Usuń
    9. wczoraj robiłam sałatkę od Alutki, pycha :)
      tylko wzbogaciłam ją koperkiem i zieloną pietruszką

      Usuń
    10. ja z frakcji ryżowej, ale od dłuższego czasu jeśli pomidorowa, albo inna zupa kremowa, to najbardziej smakuje mi w dużym kubku :)

      Usuń
    11. no paczcie ja też dziś jadłam pomidorową :)
      z nitkami :)
      i placuszki z cukinii

      Usuń
    12. jadłaś pomidorową z nitkami i placuszki z cukinii i nic nie powiedziałaś!!! nie dałaś znaku żadnego!!!! mówisz, jak już zjadłaś!!!! no nie spodziewałam się tego po Tobie..... :)

      Usuń
    13. moj Dziadek byl z frakcji 'rosol z ziemniakami'
      ja tylko makaron!
      do wszystkiego

      Usuń
    14. jadłam raz w gościach rosół z ziemniakami oraz trafił mi się też rosół z ryżem!!!

      Usuń
    15. rosół z ziemniaki jadłam i fajnie smakuje:)

      Usuń
    16. aLusia, weźże się uspokój!!!

      Usuń
    17. dawali do wyboru, pomidorowa z ryzem lub makaronem. Dla kazdego cos milego, ale dlaczego w Pyrlandii nie mieli opcji z pyrom to nie wiem :P

      Usuń
    18. pomidorową z ziemniakami???? już rosół jest dizwiactwem, choć o tym słyszałam, acz nie jadłam

      Usuń
    19. nigdy nie jadlam ani jednego ani drugiego, ale moze nas cos fspanialego ominelo... ;)

      Usuń
    20. hmmmm...... no może... w sumie nie nalezy się uprzedzać :) kiedyś też nigdy nie jadłam sushi i wydawało mi się obrzydliwe, ale jak zaczęłam to nie mogę przestać :)

      Usuń
    21. ja sushi dopiero przy 3 czy 4-tym podejsciu pokochalam. ale jak juz to calym sercem. ;)

      Usuń
  3. Lola, na Twoim miejscu wzielabym przepis od kucharki uniwersyteckiej, bo inaczej dziecko nie bedzie mialo wyboru gdzie indziej postudiowac. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko skad weźmie taki wielki gar? :)

      Usuń
    2. Pantera, bedzie problem, bo az tak nie przepadam za pomidorowkom aby jesc ja caly tydzien. ;)

      Usuń
    3. A kto Ci kaze tyle gotowac? Sagan ma byc duzy, a zupy malo. :)))

      Usuń
    4. ale pani ze stołówki ma przepis na dużo.... :)

      Usuń
  4. Lola nie masz wyjscia. Aby wymazac z pamieci ten epizod - musisz zmaupowac zupe:))

    OdpowiedzUsuń
  5. http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,15125688,Gasienica_ze_schabu_i_inne_specjaly_Ogrodu_Smakow.html

    czyżbyście były w tym miejscu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, ale pani nawet podobna. Na drugi dzien mnie tam na te pomidorowke zaprowadzili. To sa jakies filie uniwerku medycznego na Jawornickiej, blisko Lasku Marcelinskiego. Chlodnik tez byl rewelacyjny, a pani kucharka widac, ze pekala z dumy, ze wrocili na pomidorowke. :)

      Usuń
  6. Zieleń!
    Najlepszy w życiu żurek jadłam w knajpie na pradze, która obsługuje tylo stypy
    Serdecznie polecam
    Tak mi się skojarzyuo:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha. :) a my z menzem w barze mlecznym w Krakowie gdy uparl sie, ze chce polskie jedzenie, a wtedy dookola krolowa mcdolandsy i pizze hut. Przed nami strauszek, dosyc zaniedbany, zamowil talerz pierogow i zurek z lycha zimniakow, a monsz poprosil, ze chce dokladnie to samo co ten pan. :P i tak zaczela sie jego wielka milosc do zurku, ktory moze miec jajko, moze miec kielbaske, ale musi miec wgichniete w to pyry. ;)

      Usuń
    2. Ooo, tak! To bardzo męska motywacja!jajko, kielbacha, a jeszcze jak boczek? - żyć!. Nie umierać! :p

      Usuń
    3. ty tez widzem bardzo pozytywnie zmotywowana przez zupem. ;)

      Usuń
  7. Haha dobra motywacja nie jest zła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Paulino. Ciesze sie, ze wpadlas na zupe. ;)

      Usuń
    2. właśnie miałam to samo nabazgrać:P
      studiuj medycynę- gwarancja pysznej pomidorówki

      Usuń
    3. zeby tylko kucharki w miedzy czasie nie zmienili. ;)

      Usuń
    4. kucharka? trudno powiedziec, z 60

      Usuń
    5. kurczak, to się musisz spieszyc z tymi studiami..... choć niektórzy tak wyglądają, że może i ma 42 :) ;)

      Usuń