Umarlam prawie przez to niskie cisnienie, bo padalo u nas przez tydzien, ale za to w tym czasie na polnocy stanu padal snieg. Zasypalo sniegiem jak w siedemdziesiatym dziewiontym wiec szykowalismy sie by wskoczyc w ten puch i udawac ze umiemy latac. Poniewaz dziecka w piatek mialy dzien skrocony (nauczyciele mieli jakies szkolenia) namawialismy dzieci na wagary. U starszej w takie krotkie dni jest to czesto dzien pizamowy i ogladaja film, u mlodszej zazwyczaj maja dzien MacGyvera, daja im garsc patykow i gume do zucia i kaza zbudowac most zwodzony. Starsza juz sie pizama w szkole tak nie ekscytuje, mlodsza lubi te dni skrocone, ale wizja, ze w tym czasie bedzie jezdzic na nowej desce tez byla dla niej kuszaca. Lubimy bardzo jezdzic w piatki bo w przeciwienswie do weekendow naprawde mozna sie poczuc jak na lonie natury. W weekendy nadmiarem ludnosci bardziej to przypomnina dobry koncer rockowy na swiezym powietrzu.
Juz wietrzylam ubrania zimowe, juz cwiczylam postawe zwinnego narciarza, az tu mlodsza stwierdzila, ze ona nie moze opuscic tych trzech godzin w szkole, bo... beda pisac podanie o prace!
I przepadlo. Bo przeciez nie przezyje jesli za dwadziecia lat bedzie mi wymawiac, ze przeze mnie jest bezrobotna. Pojechal monsz i starsza, ktora nie musiala pisac podania o prace.
A dzisiaj mlodsza ma rozmowe o prace. Za tydzien maja wycieczke to BizTown, takiego miasteczka karier dla dzieci (tu link: http://www.jaaz.org/ja-biz-town/ ) i ta rozmowa to takie wstepne eliminacje by dostac sie na wymarzone stanowisko. Pozycje na liscie przerozne: od pracy w pizzerii po prezydenta miasta czy CEO.
Ponoc w klasie obstawiali, ze mlodsza bedzie startowac na prezydenta miasta, ale ona uznala, ze w zyciu nie chce miec tak nudnej roboty. A ze mogli wybrac trzy zawody, skoro nie bylo opcji pilkarki to zdecydowala ze bedzie albo dziennikarka TV albo reporterem, albo... DJ-em.
Dostali taka ksiazeczke jak przygotowac sie do rozmowy o prace, w ktorej byl szereg pytan, ktore mieli sobie przecwiczyc i jedno z nich brzmialo: kto jest twoim autorytetem. Zapytana rzekla (nie, nie mama, serce mi peklo, bo juz sie czulam jak na oskarach i gotowa bylam na zblizenia kamer, ale) siosta, bo ma zawsze dobre pomysly i jest jej, tu wyjelam chusteczke, jest jest zawsze podpora, zawsze w nia wierzy i jest jej najlepsza przyjaciolka. I nie wiem, czy to na potrzeby rozmowy, bo czesciej to one sie kluca niz dogaduja, ale wzruszylo mnie to, bo nawet jak to starsza uslyszala, to nie zasmiala sie smiechem hieny, tylko odparla, ze tak wlasnie jest.
piersza!!
OdpowiedzUsuńto jest chyba największa nagroda dla rodzica, taka więź rodzeństwa
Usuńwiem, bo doświadczam na codzień
tylko się modlę, żeby o sobie nie zapomnieli, jak się powiążą z żonami i mężami
A ty jakie masz relacje z rodzenstwem? Ja niestety srednie. Brata lubie, ale rozmawiamy prawie tylko wtedy gdy sie widzimy, czyli raz na 2 lata, z siostra rozmawiam czesciej, ale zupelnie na innych falach nadajemy, nietety. :(
Usuńmam brata i dobrze sie dogadujemy
Usuńlatem mielismy konflikt, moim zdaniem wymyslony, ale usiedliśmy, obgadaliśmy, pobeczelismy sie i jest git!
troche mnie gryzie, ze posądzono mnie o naciąganie na pieniadze kuzynke, której od lat pomagam finansowo. Ale nikomu o tym nie mówię
głupia historia
a to u mnie z bratem tez sie zdazaja tzw. oczyszczania atmosfery. Ale w sumie wole to niz zamiatanie pod dywan i niedopowiedzenia.
Usuńoj tak!!
Usuńsobie wyjaśnilismy i jest dobrze
ale nie mogłam mu wszystkiego powiedzieć, no ale i bez tego się dogadaliśmy
a ja wiem, na co uważać
ciezko gdy nie mozna wszystkiego powiedziec.
UsuńU mnie jest tak że lubię czysta sytuację i rozmowę a siostry moje wolą się fochnąć i tyle :/
UsuńCiężko się dogadać jak ktoś nie chce gadać
a u was Melu jaka roznica wieku?
UsuńW sumie nieduża
UsuńJa 35, siostry: 34, 31,30
Ojej, to naprawde, prawie dwa razy blizniaczki.
UsuńNajlepiej dogaduje się z siostra 31
UsuńA 34 z 30 lepiej dogaduja się że sobą ;p
Takie to układy ;)
A to ciekawe. Jak to dobrze, ze jest was wiec 4. :)
UsuńJa z 31 jesteśmy najbardziej podobne do siebie pod względem charakteru
UsuńI tak samo 34 z 30, które są bardzo konfliktowe, szukają dziury w całym i dlatego nam nie po drodze
A macie podobne daty urodzenia? Bo moje dziecka maja daty urodzin 6 tygodnii miedzy soba, a moja mama to naprawde, zadnej synchronizacji w jej porodach.
UsuńJesteśmy rozstrzelone po całym roku :)
Usuń:)) Czyli tak jak u nas, zalezy kiedy byly oszczednosci w dostawie pradu. :P
Usuń:DDD
UsuńPewnie tak ;p
Z bratem za bardzo tematów nie mamy, trudno z nim się gada, ale wiem że rękę i oko by mi oddał a ja jemu, gdy mu żle zamyka się w sobie jeszcze bardziej niż ja ;p
Usuńmojej sąsiadku czwórka dzieci ma urodziny w miesiącu czasu :D
Usuń:DD Moga razem wyprawiac. :)
UsuńBasiu, a miedzy Wami ile lat roznicy?
Usuńrocznikami czy, ale i tak wychodzi prawie cztery ;)
UsuńDruga !
OdpowiedzUsuńJa jestem jedynaczką, ale dzieci mam czwórkę i trzy siostry zupełnie się nie dogadują, może z powodu różnicy wieku...o byciu autorytetem w ogóle nie ma mowy.Troszkę zazdroszczę ;)
U nich te relacje na razie sa bardzo nierowne. Na ten przyklad mlodsza wydala polowe sporych oszczednosci by kupic starszej wymarzony prezent pod choinke, a starsza dala mlodszej pluszowego balwanka, ktoego trzy lata wczesniej dostala od kolezanki. Mlodsza co prawda byla zachwycona i nawet z nim spi, a starsza tlumaczy, ze jest wiecznym bankrutem. Ale dysproporcje czasami sa dosyc wyrazne. :P
Usuńo kurcze!
Usuńale czasem trafiony może byc tani prezent, może uwaga na druga osobe to sprawiła?
Moja córka kupuje przytulanki Pokemony bratu, który je uwielbia
a sa to używane rzeczy, taki lajf, nie ma nowych na rynku
Tylko, ze mlodsza o balwanku nie marzyla. :) Ale masz racje, nie szlo mi o cene, ale o to ze jedna chadzala po sklepach, szukala, kombinowala, a druga rozejrzala sie po pokoju i oddala cos na czym jej kompletnie nie zalezalo. :P Ale ze trafila w gust to punkt dla niej. ;)
UsuńZ drugiej strony to starsza wydaje wszystkie swoje oszczednosci na gadzety elektroniczne, a jak kupuje cos nowego to te starsze rzeczy, ktory duzo potu ja kosztowaly bez trudu trafiaja sie mlodszej. MOze jest tam jednak symbioza. :P
może tak byc:)
UsuńWspaniale że mają taką więź :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała dwójkę, cieszyłoby mnie to najbardziej na świecie
A wiesz, że zawsze kiedy mam poczucie winy że mój młody jest jedynakiem, to szukam w myślach czy znam jakieś super zgrane rodzeństwo (dorosłe)
I kurcze nie znam...
Sama mam ze swoim rodzeństwem relacje takiesobie
Masz racje. Chyba tylko siostry Kardaszian. :PP Ja tez mam lepsze relacje z przyjaciolmi.
Usuń:DDD
UsuńWiem że się powtarzam ale jak ja lubię Cię czytać!:D
powtarzaj, powtarzaj. ;)
Usuńbardzo mi milo. :)
a to juz znasz :) uważam, że mamy bardzo dobre relacje z siostrami :)
Usuńmam starsza i młodszą. Oczywiście, nie jest tak słodko jak w telenoweli jakiejś, bo się czasem wkurzamy na siebie, ale w ogólnym bilansie to raczej bardzo dobrze jest :) w dzieciństwie bywało róznie :)
Fajnie masz, nie dosc ze dwie siostry to jeszcze obie fajne.
UsuńU mnie wiekszosc fajnosci zeszlo na mnie i dla siostry juz nie wystarczylo. :PP
aLusia, to super że masz takie fajne relacje :)
UsuńLola :DDD
Lola, oczywiście ja jestem najfajniejsza, co do tego chyba nie masz wątpliwości? :) :)
UsuńI naprawdę się cieszę, że mamy takie relacje, ale też widzę, że to zdecydowanie zasługa mamy :)
Mow co ta mama robila! Wiazala was, zostawiala w ciemnym lesie? Bede robic to samo.
Usuńpogadanki nam robiła jak się kłociłyśmy i kładła do głowy do zrzygania, że siostry muszą się kochać. I kazała się godzić i przepraszać po każdej kłótni i bitce...W sumie aż dziwne, że się nie znienawidziłyśmy :)
UsuńMam siostrę, 11 lat młodszą. Widać strasznie u nas różnicę wieku. Jesteśmy zupełnie inne. Ciężko pogodzić mi się z jej wyborami...albo raczej ich brakiem, ale staramy się wspierać choć na odległość!
OdpowiedzUsuńa tak apropo tych zajęć- super pomysł! U nas nawet dorośli nie wiedzą jak przygotować się na rozmowę kwalifikacyjną. Nie wspomnę już o umiejętności pisania CV....:/
Tez mi sie to wydaje fajne. :)
UsuńA mam siostre 9 lat mlodsza i u nas jest dokladnie tak samo! Ach, te wybory lub ich brak, ze o postawie nie wspomne.
może to zrzędliwość u mnie wychodzi? ;P
UsuńChyba przy takiej roznicy wieku jest sie tez troche rodzicem i to tym surowszym. :P
UsuńJestem skłonna zgodzić się co do tej teorii ;)
Usuń;)
UsuńProszę mnie informować o wpisach a nie potem szesciesiatapionta jestem;ppp
OdpowiedzUsuńAle przeżyłaś Loluś to,że nie mogłaś pochwalić się nowymi zimowymi ciuchami i nowiutkim sprzętem?? :D :D
To,że sie dziewczynki kłócą to chyba dobrze. Wyrabiają swoją asertywność a i tak są sobie najbliższe i to najważniejsze.
Którą robote Młodsza dostała ?:)))
Jestem uczciwom handlarkom, pod ladom tylko wodka. ;)
UsuńJa nowiutkimi? U nas tylko ci co rosna maja nowiutkie. Ja, na szczescie, nie uroslam. ;)
Dzisiaj ma nabory. Moze bedzie juz wiedziala gdy ja ze szkoly odbiore. :)
Jestem ciekawa bardzo :)
UsuńTalentu DJ'a to sie nie spodziewalam. :P
UsuńZostala dziennikarka i nie wiem czy ma to znaczenie, ale pierwszom. Bedzie prowadzic wiadomosci :) Z jej klasy bedzie w jej pracy tylko jeden chlopiec, ktory bedzie operatorem kamer. Inne koleznaki pracuja w bankach i urzedach, ale spotkaja sie na lunch. :)
Usuńja też bardzo prosze o info!!! nawet Ty, Margo, mnie nie poinformowałaś i tyle dni jestem spóźniona, że nawet ja nie mam na tyle bezczelności, żeby z racjo kalectwa po złoto sięgać :) :)
Usuńco to znaczy pierwszą? pierwszą w rodzinie, czy pierwszą w szkole? :)
Nie, w firmie, ponoc jest ich czterech i ona ma w tytule pracy pierwsza dziennikarka. Moze pierwsza wejdzie na wizje? Moze pierwsza wyleci?
UsuńJuz sie martwilam, ze wogole nie przychodzisz, a jak tak lubie twoje komcie, zwlaszcza gdy przebijasz anegdoty. ;)
heheh :) a jak mam przychodzić, jak tu kurz osiada, a ja mam uczulenie wszak na kurz? :)
Usuń:PPP
UsuńSuper pomysl z takimi zajeciami dla dzieci.U nas takich nie ma:(
OdpowiedzUsuńSwietne masz corki! Ja mam jedynaka
Mam brata 6lat starszego i w dziecinstwie nie bylo miedzy nami dobrych relacji(male mieszkanie,wspolny pokoj,zawsze bylam jego mala siostra,ktora czesto musial pilnowac)Brat szybko sie ozenil,wyprowadzil i wtedy zmienilo sie na lepsze:)Teraz jest naprawde dobrze.Wiemy,ze mozemy na siebie liczyc
Jeszcze mam siostre przyrodnia,mlodsza o 21lat :)
I kocham ja jak...siostre,corke?sama nie wiem,ale jest dla mnie bardzo wazna.Bylam przy jej porodzie,odcinalam pepowine i jak pokochalam od tego momentu.Moj syn ma z nia wspaniale relacje.Czasami tak rozmawiajac z M.zalujemy,ze Ona nie jest Nasza:)
Lolus,uwielbiam Cie czytac! :*
Dzieki Martus. :*
UsuńSwietne relacje z przyrodnia siostra. A jaka jest roznica miedzy nia twoim synem? Mysle, ze tez fajnie ze oni siebie maja. :)
Mloda jest starsza od mojego o 5 lat
UsuńGdy sie urodzil uwielbiala go nianczyc,a potem wytworzyly sie miedzy nimi takie kolezenskie relacje.Wszyscy myslelismy,ze to minie jak ona zacznie dorastac,a on bedzie jeszcze malym "gowniarzem"ale trwa to do dzis pomimo tego,ze maja 15 i 10l.:)Wiki duzo czasu spedza z nami,zabieramy ja ze soba na rozne wyjazdy i potrafia rozmawiac,wyglupiac sie do 3 w nocy.
Jak jedziemy gdzies razem to sie ciesze,ze mam taka "corke":D
A miedzy twoimi dziewczynkami jak jest roznica?
Miedzy moimi 4 lata. Troche moglam sie pospieszyc, moze bylyby sobie blizsze, ale za leniwa bylam. :P Z drugiej strony kazdy dostal swoje 5 przy piersi i nigdy nie byly o siebie zazdrosne.
UsuńA ci twoi fajnie, jak rozenstwo. :) I sa prawie w wieku moich, starsza w tym roku skonczy 14 a mlodsza 10.
Wzruszyłam się
OdpowiedzUsuń:*
:*
UsuńPierwsza!
OdpowiedzUsuńŚwietne masz te córki. Myślę, że jakieby nie były relacje między rodzeństwem ,ważne że jest,ża mają się wzajemnie, to chyba nie takie ważne jak często sie spatyka, jakość się liczy
OdpowiedzUsuńmoje syny mają gigantycznie różne temperamenty, różnie między nimi bywa, była też między nimi szafa, rozwalana aktualnie, wióry latauy, teraz są obaj w opozycji przeciw mamie :P
Znalezli cos co ich polaczylo. ;)
UsuńMoje tez sie w takich chwilach bardzo jednocza, jakis film chca obejrzec, jakas gre komputerowa kupic, nagle sie okazuje, ze nie jedna ale obie umra jesli jej nie kupia. :P
no i wtedy to nie masz wyboru... tyle męki przy ciąży, tyle godzin porodu nie może się przecież zmarnować :) :)
Usuńno wlasnie. Bo jedna to trudno, ale obie. :P
UsuńPo ostatnich dramatycznych dwóch miesiącach,czytanie Twoich sympatycznych i poruszających wpisów, działa jak balsam na moją znerwicowaną duszę.
OdpowiedzUsuńZe powtórzę za Melą:lubię Cię czytać (niezależnie od stanu duszy) :))
Córki masz super fajne,może się uda i takie relacje będą ich udziałem również w dorosłym życiu.
Ja jestem jedynaczką,ale siostrę znalazłam w 13 lat młodszej szwagierce-jedynej siostrze mojego Mężyny,resztę załatwiają przyjaciółki,w tym jedna od 7 roku życia,czyli........o jeny,aż siem pszestraszyłam :pppp
Ajda!!! Nawet nie wiesz jak sie cieszem na sie najszlas! Co u Ciebie? Mam nadzieje, ze juz sie wszystko poukladalo. :*
UsuńU mnie jest siotra, ale 9 lat mlodsza i jakos nie jestemy siostry- sisters. Przyjaciolki wypelniaja te luke. ;)
I ciesze sie, ze lubisz czytac, bardzo mi bardzo milo. :*
Tesz mam takom nadziejem. Teściowa mi siem mocno pochorowała. W bardzo dramatycznych okolicznościach,zawał-prawie bez szans,długa reanimacja, ryzykowna próba ratunku-operacja na otwartym sercu-okazało się, że jest i tętniak....powikłania,powikłania(respirator,dializy bo nerki wysiadły,potem wąroba,potem zatrzymania akcji serca,reanimacje)..ech i 7tygodni na intensywnej,z tego 5 bez przytomności i nadziei. Byłam akurat w P. i przesiadywałam przy niej,odciążając nieco pracującą Szwagierkę.
OdpowiedzUsuńJEst już lepiej, nadzieja wróciła a Teściową wczoraj przenieśli na normalną salę.My wróciliśmy do domu i powoli wracam do życia.Powoli,bo po takich ekstremalnych przeżyciach to u mnie długo trwa.
Dlatego chłonę wszystko co przywraca normalność,wienc tu jezdem:**
O matko! Ajda!! Ca za niekonczacy sie dramat! Naprawde duzo tego jak na jedna osobe i wyobrazam sobie przez co wasza rodzina przeszla. Jak sie ciesze, ze wreszcie zaswiecilo swiateuko w tunelu, a teraz jeszcze niech tesciowa wyjdzie z tunelu na suonce.
UsuńSiadaj kochana, wino leje, ach zapomnialam ze ty nie pijesz, to wody z cukrem i z cytrynom- napoj mojego dzienstwa podawany dla wzmocnienia zdrowia. :P
Juz pijem ;) No może źle napisałam- w obecnej sytuacji zdarza mi się wypić, bo dostałam przepyszną nalewkę żurawinowo-malinową (wprawdzie mój Mężyna tfierdzi że alkohol tam w ilościach śladowych ale to tylko haniebne pomufienia) i wieczorami sączę z dużego kieliszka :D
UsuńI bendem piua,asz nie skończem tej butelki -a z nikim siem nie dzielem :pp
Normalnie pijaczka. :PP
UsuńNo masz,cauom gembom. Ale dzisiaj zapomniauam :p
Usuń:PPP
UsuńMusisz sobie alarm w komorce nastawic. :PP
Cenna umiejętność.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, żebym kiedyś pisała podanie o pracę :)
:) Ja pamietam jak w liceum pisalismy i zyciorys i podanie aby dostac sie na studia. :)
UsuńA kiedyś Ty tego posta spłodziła???
OdpowiedzUsuńSiostry... hmmm... mam taką jedną, w Turynie :)
Moja prawdziwa jakaś taka nie moja :(... charakter, temperament, wygląd... różni nas dosłownie wszystko. Za młodu też nie było różowo - ona typowa pedantka uczepiona maminej spódnicy, ja bałaganiara latająca po osiedlu z koleżankami... Ciągle mi z tyłu głowy kołacze, że któraś z nas to jednak z tego "okna życia" jest ;PPPP
A Mie uwielbiam!!!
Z moja siostra niestety podobnie.
UsuńCiesze sie, ze wpadlas, choc tak bardzo jestes zajeta. ;)
Mia, te okno to ja wyobrażam sobie do tej pory, siebie w nim :D
Usuńjak byłam mała, to jakoś byłam przekonana, że jestem podrzutkiem... bogowie wiedzą czemu :) a już jak babcia wymysliła, że jestem baaardzo podobna do małej Oshin z Japonii to się ugruntowałam, że jestem zaginioną, porwaną księżniczką :) :) wtedy nie miałam najlepszych relacji z sis - za dużo się panoszyła i wyżerała moje słodycze :)
UsuńNiech się stara o to prezydenckie stanowisko, w końcu trzeba mierzyć wysoko. Chociaż może lepsze jest stanowisko żony prezydenta? Można dłużej pospać!
OdpowiedzUsuńChyba jednak ma wieksze parcie na szklo niz na wladze. ;) Dostala prace dziennikarki i bedzie prowadzic wiadomosci. :)
UsuńO Cudownie :) <3
OdpowiedzUsuń